Tomasz Romanowski pokazał, jak wygląda jego twarz po starciu na KSW 104. Pęknięty oczodół i mocno poobijana głowa
Pomimo tego, że Piotr Kuberski męczył się okrutnie osiągając wymagany limit wagowy przed galą KSW 104, to dopisał kolejne zwycięstwo do swojego rekordu, zdobywając przy tym tymczasowy pas mistrzowski wagi średniej. Tomasz Romanowski, szczególnie w ostatniej rundzie, był potwornie obijany przez "Qbeara", który wreszcie dał sędziemu wystarczający pretekst do tego, aby przerwać pojedynek i oszczędzić Romanowskiego przed kolejnymi, potwornie ciężkimi ciosami rywala. Już wtedy kibice "Tommy'ego" mogli spodziewać się, że dzisiejszy poranek będzie dla niego bardzo bolesny i postanowił on pokazać, jak obecnie wygląda jego twarz i jakich obrażeń doznał w starciu z Kuberskim. Ten widok jest naprawdę poruszający.
Przerażające, jak wygląda twarz Tomasza Romanowskiego po demolce Piotra Kuberskiego! Zdjęcie dla ludzi o mocnych nerwach
Romanowski opublikował specjalne zdjęcie ze swoją partnerką wskazując, że dzięki jej obecności czuje się zdecydowanie lepiej, jednak obrażenia i tak są duże.
- U mnie sprawa wygląda następująco : pęknięty oczodół (teraz już wiem dlaczego widziałem ich 3 🤦🏻♂️) ogólnie ze zdrówkiem nie ma tragedii mimo że mordka troche poszarpana. To są nie zapomniane chwile dla mnie i na pewno dla was które będziemy wspominać razem. Szkoda bo zawsze chciało by się skończyć należycie i z wygraną ale jeszcze taki stary nie jestem i czasu trochę mamy - napisał w mediach społecznościowych.
Internauci przede wszystkim chwalili Romanowskiego za to, że pomimo ogromnych obrażeń, ten się nie poddał i cały czas walczył do momentu przerwania starcia przez sędziego.
Dramat Krzysztofa Głowackiego na KSW 104! Lekarz nie dopuścił go do walki
Dla Tomasza Romanowskiego była to trzecia porażka z rzędu. Podczas gali XTB KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym przegrał on z Pawłem Pawlakiem w walce o pas wagi średniej. Później, podczas XTB KSW 89 musiał uznać wyższość Damiana Janikowskiego, a teraz pokonał go Piotr Kuberski. Po raz ostatni wygrał w styczniu 2023 roku, pokonując Radosława Paczuskiego.