Wiele ciekawych rzeczy wydarzyło się podczas konferencji prasowej przed galą XTB KSW 77. Adam Soldaev, szósty zawodnik rankingu kategorii piórkowej, zapytał o to, czy tak jak na galach freak-fightowych organizacja KSW planuje więcej aktywności medialnych. Dopytywał także, czy do promocji zatrudniani będą zawodnicy ze świata freak-fightów, którzy pomogli się wypromować chociażby Adamowi Soldaevowi.
- Których hal nie wypełniamy? Byłeś na ostatniej gali twoich kolegów z High League? Ile osób było? Ile osób było w Łodzi – odpowiedz. Niespełna pół hali, zobaczymy się w sobotę – zapytał Maciej Kawulski.
W tym momencie Mariusz Pudzianowski dla żartów zaczął wymachiwać krzesłem, żartobliwie naśladując sytuacje, do których czasem dochodzi podczas konferencji prasowych organizacji freak-fightowych.
Pudzianowski - Khalidov: Mamy wideo z face-to-face przed walką! Zobacz nagranie
Adam Soldaev: Nie chodziło mi o rzucanie mięsem!
W rozmowie z „Super Expressem” do całej sytuacji odniósł się Adam Soldaev. - Nie chodziło mi o rzucanie mięchem, tak jak mówił Mariusz. Chodziło mi o więcej konferencji, poznawania zawodników. To przybliża fanów do zawodnika, tworzy więź – przyznał szósty zawodnik kategorii piórkowej, który na konferencji pojawił się w roli tłumacza Ibragima Czuzhigaeva.
Oglądaj całą rozmowę z Adamem Soldaevem na kanale KOLOSEUM i Sport.se.pl.
Soldaev na razie nie wie, kiedy wróci do klatki KSW. Ostatni pojedynek toczył w październiku. Jego obecny rekord w KSW to dwa zwycięstwa i zero porażek.