Eksperci i nie tylko oni nie spodziewali się tego, co wydarzy się na gali PRIME MMA. Wszyscy stawiali na gładką wygraną Ziemowita Piasta Kossakowskiego z lewicowym publicystą i poetą Jasiem Kapelą. - Chcę go szybko usadzić! Zabieram 150 tys. zł, oddaję połowę rodzinie i idziemy na imprezkę. Krótka piłka – mówił przed walką były dziennikarz TVP, który żartował, że będzie wyprowadzał ciosy tylko... prawą ręką, a lewą jedynie je markował. Tak się jednak nie stało. Kapela ciosami w parterze rozbił Kossakowskiego i sędzia musiał przerwać walkę.
PRIME MMA. Wyniki na żywo - kliknij i sprawdź
PRIME MMA: Kapela pokonał Kossakowskiego
Po walce Kapela był pewny siebie. - Prawica zawsze szybko kończy - powiedział dumny zwycięzca, po czym zaczął skandować nazwę lewicowej organizacji "Antifa". Tuż po starciu Kapela nie chciał jednak wyzywać żadnego rywala do walki. W ręce dzierżył już puchar wręczony chwilę wcześniej przez dziennikarza "Super Expressu" Kamila Heppena.
Zobacz zdjęcia z krwawej walki na PRIME MMA. Kliknij w galerię i sprawdź.