Przez wiele lat Mariusz Pudzianowski zdobywał wiele trofeów w zawodach strongman. "Pudzian" przez lata był na ustach wszystkich kibiców nie tylko z Polski, ponieważ dokonywał niemożliwego, pokonując z dużą łatwością konkurencję w dźwiganiu najcięższych rzeczy. Od 2009 roku Pudzianowski rozpoczął karierę w KSW. W pierwszej walce pokonał Marcina Najmana i przez lata zyskał ogromną popularność wśród fanów sportów walki.
Ostatnie dwa pojedynki 47-latek nie wspomina najlepiej, ponieważ najpierw przegrał z Mamedem Khalidovem, a następnie musiał uznać wyższość Artura Szpilki. Wielu kibiców zastanawia się czy "Pudzian" jeszcze wróci do ringu, a jeśli tak to kiedy.
Martin Lewandowski wprost o przyszłości Mariusza Pudzianowskiego. Powrót jeszcze w 2024 roku?
Szef KSW - Martin Lewandowski po rozmowie z Pudzianowskim i jego menadżerka wypowiedział się na temat przyszłości byłego strongmana. - Tak jak już tłumaczyłem, chciałem poznać plany Mariusza na najbliższe miesiące. Pamiętajmy, że "Pudzian" jest nie tylko zawodnikiem MMA. To jest człowiek, który prowadzi wiele biznesów i jego powrót do klatki jest uzależniony od wielu czynników. Z ust Mariusza usłyszałem jasną deklarację: "Tak, Martin, działamy, na emeryturę jeszcze się nie wybieram". Dla mnie jest to najważniejsza konkluzja płynąca z naszego spotkania - przekazał Lewandowski.
Czy kibice zobaczą Pudzianowskiego w klatce na gali KSW 100?
- Wydaje się, że lepszego terminu powrotu nie wymyślimy. Trudno mi sobie wyobrazić okrągły jubileusz, tak wyjątkową galę bez człowieka, któremu tak wiele zawdzięczamy - zaznaczył szef KSW.