Fani freak fightów czeka prawdziwa uczta w postaci czwartej odsłony federacji CLOUT MMA. W Atlas Arenie w Łodzi dojdzie do długo wyczekiwanych starć, jednym z nich, będzie na pewno pojedynek Marcina Najmana z Jackiem Murańskim w formule "Dirty Street Boxing No Limit". Na konferencjach, jak i media treningu widać było wzajemną niechęć do siebie obu zawodników. Niestety nie tak miał wyglądać piątkowy dzień z CLOUT MMA. Goha Magical została przy wszystkich zatrzymana przez policję, co mocno zaskoczyło wszystkich związanych z federacją, jak i kibiców na trybunach. Zamiast Gohy do pojedynku z Marianną Schreiber ma wejść Lexy Chaplin, jeśli będzie zdolna do walki po starcu z Martą "Linkimaster" Linkiewicz.
Marcin Najman chciał za wszelką cenę dopaść Jacka Murańskiego! Ściana ochroniła Jacka Murańskiego
Pomiędzy Marcinem Najmanem i Jackiem Murańskim iskrzy od lat i już dawno ich walka wydawała się tylko kwestią czasu. Do tego jednak do tej pory nie doszło. Najpierw „El Testosteron” i „Stary Muran” mieli zmierzyć się na gali Elite Fighters, a później w federacji HIGH League, jednak żaden z tych pojedynków nie doszedł do skutku. Konflikt jednak wciąż narasta i federacja CLOUT MMA podjęła się teraz trzeciej próby zestawienia Najmana z Murańskim. Wychodzi na to, że walka się odbędzie, a konferencje oraz media trening tylko wznieciły ogień jeszcze bardziej.
Podczas media treningu obu zawodników dzieliła ściana, ale "Cesarz" został tak wyprowadzony z równowagi, że za wszelką cenę próbował roznieść ścianę, która ich oddzielała. Ta sztuka się nie udała Najmanowi, a Murański może być z tego powodu zadowolony, ponieważ tak wściekłego byłego pięściarza dawno nikt nie widział.