Gala Fame MMA 8 przyniosła wiele emocji i jeszcze więcej kontrowersji. Jedno z najbardziej oczekiwanych starć pomiędzy Marcinem Najmanem, a Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim zakończyło się już kilka sekund po tym, jak się rozpoczęło. Powodem takiego stanu rzeczy było skandaliczne zachowanie "El Testosterona", który postanowił obalić swojego rywala, a po upomnieniu przez rywala chciał go kopnąć. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że starcie Najman - Don Kasjo odbywało się w boksie na małe rękawice.
Pierwsze słowa Marcina Najmana po SKANDALU na FAME MMA 8. Wszystko wyjaśnił, LAWINA HEJTU
Po przerwaniu walki przez sędziego i dyskwalifikacji częstochowianina, do akcji zmuszona była wkroczyć ochrona, gdy zawodnicy postanowili kontynuować bójkę. Marcin Najman został wyprowadzony z sali przez ochronę, podobnie jak później Kasjusz Życiński. Głos w sprawie całej sytuacji, w rozmowie z "Super Expressem" postanowił zabrać więc trener Marcina Najmana, Damian Herczyk, który zdecydował się docenić technikę Najmana. - Marcinowi puściły nerwy (...) Biorąc pod uwagę z kim się bił brałem pod uwagę, że później mogą być jakieś zamieszki. Dziwię się, że to zrobił, bo ta walka rozpoczęła się dla niego dość dobrze. Później jednak zdecydował się obalić Kasjusza, ale wyszło mu to dobrze. Koniecznie zobaczcie całą rozmowę w wideo znajdującym się poniżej.
Piotr Szeliga walczył z POTWORNYM URAZEM na FAME MMA 8! Niesamowity HEROIZM