Pierwsze słowa Marcina Najmana po SKANDALU na FAME MMA 8. Wszystko wyjaśnił, LAWINA HEJTU

Walka Marcin Najman - Don Kasjo na gali FAME MMA 8 od początku budziła niesamowite emocje. Niedługo przed zaplanowaną datą pojedynku obaj zawodnicy w mediach podgrzewali atmosferę, wzajemnymi oskarżeniami i inwektywami. Marcin Najman mówił nam, że ma zamiar rozwiązać sprawę podczas wielkiego sportowego wydarzenia i tak też się stało, choć ze sportem nie miało to wiele wspólnego. Wiadomo było, że starcie "El Testosterona" i Kasjusza Życińskiego zaplanowano na regułach bokserskich i tak też się zaczęło. Po chwili jednak Marcin Najman postanowił zmienić taktykę. Najpierw rzucił przeciwnikiem za co dostał ostrzeżenie, a później było już tylko gorzej!

Najman ZDYSKWALIFIKOWANY, BÓJKA w oktagonie. Potworne groźby, okropne CIERPIENIA "Don Kasjo" [WIDEO]

Marcin Najman wymierzył Don Kasjo siarczystego kopniaka. W tym momencie sędzia zdecydował ostatecznie o przerwaniu walki, ale to nie uspokoiło nastrojów. Wściekły Najman chciał jeszcze bić przeciwnika, który nie pozostawał dłużny. W oktagonie pojawiła się ochrona, która rozdzieliła krewkich wojowników. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, ale kibice w Internecie od razu przystąpili do ogromnego hejtu w kierunku Najmana. Ten postanowił wydać krótkie oświadczenie.

Bójka Najman vs Don Kasjo: Wściekły szef FAME MMA. Najman poniesie KONSEKWENCJE!

Nie jest tajemnicą, że Marcin Najman najmocniej poczuł się urażony słowami Don Kasjo, które wskazywały na jego relacje z Esmeraldą Godlewską. "El Testosteron" nie chciał we wszystko mieszać rodziny. "Potraktowałem go tak jak on moją Rodzinę" - napisał Marcin Najman kilka minut po walce, a pod wpisem rozgorzała potężna dyskusja.