Mamed Khalidov to bez wątpienia jedna z największych postaci w sportach walki w Polsce. Urodzony w Czeczeni zawodnik jest dla wielu młodych zawodników wzorem do naśladowania, a dla kibiców legendą. W ostatnim czasie 44-latek pojawił się w oktagonie na wydarzeniu XTB KSW 100. Wówczas Khalidov zmierzył się z niepokonanym do tamtej pory Adrianem Bartosińskim.
Cała walka była na tyle emocjonująca, że pod ich wpływem prawie odfrunęła Pre-Zero Arena w Gliwicach. Młodszy zawodnik federacji KSW spisywał się naprawdę dobrze i przez półtorej rundy na kartach punktowych wygrywał, dzięki znakomitym obaleniom. Doświadczenie Khalidova i tym razem zdominowało rywala. Ostatecznie po ekwilibrystycznej akcji 44-latek założył Bartosińskiemu balachę, a ten błyskawicznie się poddał.
Mamed Khalidov o wierze. Wprost wypowiedział się o tym, jak postrzega religię
Kilka lat temu zdecydował się jednak na szczery wywiad, a jednym z poruszonych wątków była jego wiara. Khalidov nie ukrywa tego, że jest muzułmaninem i do religii podchodzi bardzo poważnie. - To całe moje życie. Żyję według mojej religii. Wszystko co robię, musi być zgodne z islamem. Nie mam w związku z tym problemów. Od 10 lat (wywiad przeprowadzony w 2017 roku - przyp. red.) reprezentuję kraj, który kocham, Polskę, będąc muzułmaninem. Byłem nim, jestem i będę - powiedział Khalidov w rozmowie z TVP.
Khalidov cały czas oddaje się wierzę i Bogu. Po każdym zwycięskim pojedynku kibice mogą usłyszeć, że legenda KSW wszystko zawdzięcza Bogu.