Popek

i

Autor: East News Popek podczas Runmageddonu

UTAPLANY w błocie Popek wziął udział w KATORŻNICZYM biegu. Mógł się ostro pokaleczyć [ZDJĘCIA]

2020-10-13 14:58

Przygotowanie fizyczne w sportach walki odgrywa niekiedy kluczową rolę. Widocznie do kolejnego starcia doskonale chce być przygotowany Paweł Mikołajuw znany bardziej jako "Popek Monster". Zawodnik FAME MMA w ubiegły weekend zmierzył się z nie lada wyzwaniem i wziął udział w katorżniczej rywalizacji jaką jest Runmageddon.

"Popek Monster" znany jest nie tylko fanom muzyki, ale również kibicom sportów walki. 41-latek wystąpił bowiem na czterech galach KSW, a jego pojedynki cieszyły się ogromną popularnością. Nie inaczej było i ostatnim razem, gdy Popek pojawił się w klatce FAME MMA. Jego rywalem był znany z programu "Warsaw Shore" Damian "Stifler" Zduńczyk. Starcie zakończyło się dość szybko, a lepszy okazał się Popek. Być może już niebawem znów zobaczymy go w klatce FAME MMA.

Mariusz Pudzianowski WYJAWIA PRAWDĘ O SWOJEJ KOBIECIE! "A ty myślisz, że kto..."

Na razie jednak na jego kolejny pojedynek przyjdzie nam trochę poczekać. Mikołajuw nie próżnuje jednak i wciąż jest w doskonałej formie. Po czym można tak wnioskować? Po jego ostatnim starcie w bardzo trudnej rywalizacji, jaką jest Runmageddon. Bieg ten jest inny niż wszystkie. Rywalizować można na dystansie 3, 6 oraz 12 kilometrów. I to właśnie z najdłuższym dystansem.

Jacek Sasin OBRZYDLIWIE podpina się pod sukces Igi Świątek! Został BRUTALNIE ZMASAKROWANY

Wyświetl ten post na Instagramie.
@runmageddon ??? Post udostępniony przez Popek Oficjalnie (@popek_oficjalnie)

Zawodnicy muszą podczas biegu pokonać wiele ciężkich przeszkód, jak np. czołganie się pod drutem kolczastym, które wymagają od nich wykazania się siłą i zręcznością. Popek z trasą poradził sobie bardzo dobrze i ukończył rywalizację. - Mój pierwszy wyczyn sportowy, 12 kilometrów Runmageddon. Naprawdę było warto! - przekazał zawodnik za pośrednictwem swojego Instagrama.

Marcin Wrzosek o SEKSIE przed walką, NAJMANIE i SKANDALU na gali FEN [Arena Koloseum #7]
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze