Decyzja władz UFC o likwidacji kategorii muszej wzburzyła wielu zawodników, którzy dotychczas w niej występowali. Jednym z poszkodowanym jest Jarred Brooks, 25-letni Amerykanin, który dał wyraz swojej frustracji w filmiku wrzuconym do serwisu Periscope. Co najciekawsze w nagraniu poświęcił też kilka słów... Mariuszowi Pudzianowskiemu.
- Słyszę wiele głosów: popatrz na Mariusza Pudzianowskiego, oto najsilniejszy człowiek na świecie. A ja wam gwarantuję, że gdyby doszło do walki, to zniszczyłbym skur***! Bo nie liczy się tylko siła, ale technika i kondycja. A według wielu to on by mógł wygrać. Ludzie nie mają pojęcia o czym mówią - zapowiedział buńczucznie Brooks.
Sęk w tym, że Amerykanin waży 58 kg, a "Pudzian"... dwa razy więcej. I nawet mimo większej szybkości, techniki i kondycji 25-latek mógłby nie dać rady byłemu strongmanowi.
Pudzianowski w swojej ostatniej walce podczas KSW 44 w Ergo Arenie przegrał przez poddanie z Karolem Bedorfem. W tym roku w klatce już go nie zobaczymy, ale ma do niej wrócić za kilka miesięcy, co zresztą zapowiedział nawet jego trener, Arbi Szamajew.