Awantura w oktagonie FAME 26! Nie zabrakło rozlewu krwi
W pierwszym starciu na otwarciu gali i turnieju FAME 26: Gold rękawice skrzyżował Patryk "Gleba" Tołkaczewski z Marcinem "Thanosem" Sianosem. Od początku było widać, że zdecydowanie szybszy był "Gleba". Nie brakowało mocnych wymian, a z każdą sekundą coraz odważniejsze kombinacje wyprowadzał 31-latek.
Nieprzepisowe uderzenie Sianosa
W drugiej rundzie Sianos wyprowadził nieprzepisowe uderzenie w momencie, jak Tołkaczewski był w parterze. "Gleba" potrzebował pomocy medycznej i po dłuższej chwili sędziowie uznali zwycięstwo Tołkaczewskiego, po tym jak "Thanos" został zdyskwalifikowany. "Gleba" po zakończonym pojedynku przeprosił rywala za mocne słowa, które wypowiedział w jego kierunku i przekazał, że jeśli lekarze go dopuszczą to wystąpi w półfinale turnieju.
