Wielka walka Pudzianowskiego na KSW odwleczona w czasie! Martin Lewandowski ujawnia

Znakomite wieści dla fanów Mariusz Pudzianowskiego. Wielokrotny mistrz świata strongmanów wraca do klatki w maju na jubileuszowej gali KSW 70. Podczas wydarzenia w Łodzi "Dominator" wejdzie do ringu z nieznanym na ten moment przeciwnikiem. Może być jednak niezwykle ciekawie! Sam Pudzianowski zapowiada duże emocje. - Będzie to na pewno dobry rywal. Jak już wszystko będzie zapięte, to będzie naprawdę rzeźnia! Mogę ci obiecać. Nie skończy się to na pierwszej rundzie. Jest to zawodnik naprawdę bardzo dobry. Idziemy do przodu - podkreślił Mariusz Pudzianowski w rozmowie z Mateuszem Borkiem na gali KSW 68.

NIE PRZEGAP! Poruszające wyznanie gwiazdy GROMDA o synu po krwawym finale. Parobiec zaskoczył wszystkich [WIDEO]

KSW 70: Pudzianowski wraca do klatki!

Szef KSW Martin Lewandowski opowiedział więcej o nadchodzącym pojedynku "Pudziana". - Plany wobec rywala "Pudziana" są fajne. Jedno było superfajne, ale niestety, musimy to przełożyć na późniejszy czas. Nie odpowiem na to pytanie, bo przeciwnik, który jest teraz rozważany nie jest dograny. Mogę tylko tyle powiedzieć, że to zawodnik KSW. Nie będzie to nowy transfer! - opowiadał w rozmowie z "Super Expressem".

Pojawiają się jednak ciekawe pomysły na to starcie. Wszystko jest w fazie dopinania szczegółów. - Dziś mi przyszedł do głowy nowy pomysł na to zestawienie, więc dobrze się wydarzyło, że jeszcze tego nie ogłosiliśmy. Może się okazać, że będzie to ciekawsza walka, ale wówczas będzie to nowa postać. Zobaczymy. Mario na pewno zawalczy. Łódź, Atlas Arena, jego rodzinne strony. To już tradycja, że tam walczy "Pudzian" - dodał.

Zobacz także: Prawdziwa bomba na KSW 70! Mariusz Pudzianowski znów wchodzi do klatki, znamy datę

Kim jest Mariusz Pudzianowski? Osiągnięcia "Pudziana"

Mariusz Pudzianowski to jeden z najpopularniejszych sportowców w Polsce. Przez lata wchodził na szczyt sportów siłowych, będąc strongmanem. Od 12 lat świetnie radzi sobie w klatce MMA. Stoczył 24 walki, wygrał 16 z nich. Ostatnio w 16 sekund pokonał potężnego "Bombardiera" z Senegalu.