Wydarzenia w świecie freak-fightów potoczyły się błyskawicznie. Walki influencerów i znanych osób ze świata show-biznesu w mig podbiły serca kibiców, a organizacją, która w zdecydowany sposób przecierała szlaki jest FAME MMA. To obecnie największa tego typu organizacja w Polsce. Wiele gal organizowanych przez FAME MMA wyprzedawało się w mgnieniu oka, a usługi PPV kupowało nawet kilkaset tysięcy osób. Od czegoś trzeba było jednak zacząć.
Tak zarabiano w FAME MMA. Ujawniono kwotę
Pierwsze gale FAME MMA nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem, a zawodnicy nie mogli liczyć na wielkie gaże. Obecnie wynoszą one nawet kilkaset tysięcy złotych. W rozmowie z "Szalonym Reporterem" były zawodnik FAME MMA, Dawid "Ambro" Ambroziak opowiedział, jak wyglądały wypłaty na początkach istnienia federacji. I były to kwoty zupełnie inne niż te, o których mówi się aktualnie.
- Wiesz ile za pierwsza walkę dostałem? Pięć tysięcy złotych - wyjawił Ambroziak. Zdradził również, że już podczas drugiej swojej walki na gali FAME MMA 4 otrzymał dziesięciokrotnie wyższa wypłatę. "Ambro" został zapytany, jak wyglądają obecnie zarobki w PRIME MMA. - Tutaj nie ma szaleństwa, tutaj do dzisiaj nie ma szaleństwa, nie przepłacają - powiedział.