Twitterowy profil 65-latka jest jednym z najbardziej popularnych w polskim sporcie. Byłego piłkarza Juventusu i AS Romy obserwuje ponad milion użytkowników, a każdy wpis zyskuje duży rozgłos. Boniek doskonale zdaje sobie z tego sprawę i bardzo chętnie korzysta z platformy, by utrzymywać kontakt z obserwatorami. Nie inaczej jest w sobotę, podczas której fani sportu mogą znaleźć dla siebie masę atrakcji. Niemal wszystkie dyscypliny rozgrywają swoje zawody, a UFC 267 wybija się w Polsce na pierwszy plan. Mimo to, dla pasjonatów innych konkurencji także odbywają się ważne zdarzenia. Były prezes PZPN nie ogranicza się wyłącznie do piłki nożnej, z którą jest najmocniej związany. W przeszłości wielokrotnie wyrażał podziw dla umiejętności Jana Błachowicza, który stoczy w Abu Zabi jedną z najważniejszych walk w swojej karierze. Wyszło na jaw, czy i tym razem „Cieszyński Książę” będzie mógł liczyć na wsparcie Bońka.
Szarpanina na gali UFC 267! Skoczył przez barierki na zawodnika | KOLOSEUM
Zbigniew Boniek przez lata zarabiał spore pieniądze. W galerii poniżej możecie poznać jego majątek:
Zszokował wielu kibiców
Legendarny piłkarz z przyjemnością podzielił się publicznie swoim sobotnim wieczorem. Ten rozpoczął się wyjątkowo wcześnie, gdyż już po 20:00 udostępnił on zdjęcie. Niewiele później na koncie Bońka pojawiło się nagranie, które nie pozostawiło żadnych złudzeń. 65-latek zadziwił wielu, a jego podzielność uwagi musi robić wrażenie.
Co tam się działo! Sześć goli, dwa nieuznane i pościg Jagiellonii. Bohaterem Bartosz Bida [WIDEO]
Okazało się, że były prezes PZPN nie był w stanie wybrać jednego wydarzenia, które jest dla niego najważniejsze. Początkowo w jego telewizorze leciał mecz angielskiej Premier League pomiędzy Tottenhamem Hotspur a Manchesterem United. Jednak uwaga 65-latka skupiona była jednocześnie na tablecie, na którym śledził on transmisję z gali UFC 267! Prawdziwy szok wywołało nagranie, które pojawiło się trochę później. Na nim do „akcji – sobotnie oglądanie” dołączył telefon Bońka! Walki odbywające się w Abu Zabi śledził on właśnie poprzez to urządzenie, a na tablecie wybrał transmisję z meczu Ekstraklasy Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice. Po raz kolejny legendarny piłkarz potwierdził pasję do sportu, gdyż w telewizorze oglądał on także gonitwę koni! Niejeden fan nie dałby rady skupić się na tylu rzeczach naraz, ale Boniek pokazał, że dla chcącego nic trudnego.