- Taka sytuacja jest bardzo przyjemna, lecz ja do seksu bym tego nie porównał. Skłaniam się do innych określeń. To emocje związane z prawdziwym lotem, swobodą, niesamowitą adrenaliną. Przy takich odległościach długo unoszę się w powietrzu, rzeczywiście lecę - powiedział Małysz na łamach "Faktu".
Przeczytaj koniecznie: Vuk Sotirović wyrzucony ze zgrupowania
- Napięcie mięśni trwa dłużej niż zwykle, ale nie czuje się zmęczenia. Wszystko rekompensuje ten lot, kiedy czujesz opływające ciało powietrze... - dodał "Orzeł z Wisły".
Adam Małysz o lotach narciarskich: Do seksu bym tego nie porównał
2011-02-15
15:05
Wszyscy skoczkowie narciarscy chwalą sobie soki na mamucich obiektach jako największą frajdę z uprawiania tego sportu. nie inaczej jest z Adamem Małyszem (34 l.), który w miniony weekend ustanowił swój rekord i wylądował na 230,5 m.