Adam Małysz skoczył raz. I dosyć.

2011-03-02 9:30

Podczas treningów na dużej skoczni w Holemenkollen  Adam Małysz mial prawo do trzech skoków. Skoczył raz 133,5 m, co było drugim wynikiem po Morgensternie 135 m  i dal sobie spokój.

Oszczędne szafowanie siłami zaleca Adamowi przede wszystkim "Dziadek" Hannu Lepistoe. Toteż jedna przymiarka do skoczni Małyszowi wystarczyła, uzyskał pewność, że wie jak na niej skakać.

Całe Oslo wyklejone jest portretami polskiego mistrza, który podpisał kontrakt reklamowy w norweską firma telefoniczną, jej plakaty są wszędzie. Co do pozostałych Polaków, to Stefam Hula i Piotr Żyła skoczyli po 125,5 m, Tomek Byrt 121, a Kamil Stoch w ogóle sobie treningi darował.

Najnowsze