Adam Małysz

i

Autor: ART SERVICE Adam Małysz

Skoki narciarskie

Adam Małysz szybko ocenił pracę Stoeckla. Nowy dyrektor skoczków ma ważną misję

2024-09-13 16:55

Polskie skoki wchodzą w zupełnie nowy rozdział. W budowie silnej reprezentacji ma pomóc słynny Alexander Stoeckl. Austriak przez kilkanaście lat tworzył potęgę norweskiej kadry, a teraz został oficjalnie zaprezentowany jako nowy dyrektor ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim. Adam Małysz, jako szef PZN, już nie ukrywa sporego wrażenia, jakie wywarł na nim Stoeckl. A to dopiero początek pracy. – Będą się go w Polsce słuchać – twierdzi legenda polskich skoków.

Adam Małysz ze Stoecklem rozmawiał już w marcu w Planicy. Ten był jednak wtedy jeszcze mocno przybity niezbyt eleganckim rozstaniem z reprezentacją Norwegii. Z kilkoma skoczkami popadł w konflikt, co poskutkowało rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron.

Teraz Austriak jest już w zupełnie innym nastroju. W czwartkowy wieczór (12 września) wziął udział w konferencji prasowej jako nowy szef polskich skoków. Do zmagań i punkty Pucharu Świata jeszcze kilka długich tygodni, ale przed nami Letnie Grand Prix w Wiśle, przełożone z poprzedniego miesiąca z powodu kłopotów z przeciwstokiem. – Mieliśmy kilka naprawdę długich rozmów nim ostatecznie powiedziałem tak. Wierzę, że mogę być w jakiś sposób pomocny i mogę być wsparciem dla tej nowej drużyny. Przede wszystkim to wielki zaszczyt być na tym stanowisku. To również wielka odpowiedzialność, oczywiście. Mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże w budowaniu silnej drużyny – wyznał Stoeckl na konferencji prasowej.

Transfer Stoeckla do Polski potwierdzono już w sierpniu. Kontrakt ma obowiązywać do końca sezonu olimpijskiego, a więc cyklu 2025/2026. – Cieszy mnie to, że sam się angażuje, bardzo chce być nawet na krajowych zawodach. Był na Pucharze Olimpijczyków, chce być na Orlen Cupach. Chce pomagać nie tylko w skokach i kombinacji, ale też w skokach kobiet, żeby kobiety ruszyły bardziej. Nie jest to proste zadanie, wszyscy wiemy, ale fajnie, że się angażuje i widać już pierwsze efekty – mówi Adam Małysz, prezes PZN. Wybitny skoczek podkreśla również, że Stoeckl, jak nikt inny, będzie miał wielki posłuch w środowisku. – Najważniejsze, że to jest osoba taka, że jeśli przyjedzie i powie komuś, jak to ma funkcjonować, czy jak to powinno funkcjonować, to nie będzie takiej reakcji: "Co nam będzie gadał jakiś tam", tylko jest to osoba, która ma bardzo duże doświadczenie, odniósł wiele sukcesów i ma ogromny autorytet – dodał Małysz.

LGP w Wiśle Malince:

piątek, 13 września

18.00 – kwalifikacje (prolog)

sobota, 14 września

14.00 – seria próbna

15.00 – pierwsza seria konkursowa

niedziela, 15 września

14.00 – kwalifikacje (prolog)

15.00 – pierwsza seria konkursowa

Adam Małysz o sezonie 2023/2024
Sonda
Czy śledzisz skoki narciarskie kobiet?
Najnowsze