Nie ma chyba w Polsce ani jednego fana skoków narciarskich, także i w młodszym pokoleniu, który nie doceniałby fantastycznej kariery Małysza. Polski skoczek przez lata była numerem jeden w polskich domach, a jego zmagania na całym świecie śledzili wszyscy rodacy. To jednak zakończyło się wraz z finiszem kariery sławnego sportowca. Kibice musieli ofiarować swoje wsparcie innym, na czele z Kamilem Stochem, który godnie wszedł w buty następcy "Orła z Wisły".
Adam Małysz zamienił się w KUCHARZA. "Za chwilę wyglądałbym jak baleron" [ZDJĘCIE]
W ostatnim czasie wyzwanie Małyszowi zdecydował się rzucić Gregor Schlierenzauer. Gdy Polak powoli kończył już karierę, Austriak jako przebojowy młodzian rozpychał się w czołówce klasyfikacji i doskonale rywalizował z doświadczonym mistrzem. Jak widać, sympatia do obecnego dyrektora sportowego Polskiego Związku Narciarskiego została mu do dzisiaj. Wyzwał go do oddania skoku, a 42-latek swoją powinność wypełnił.
Małe "wsparcie techniczne" z pewnością możemy wybaczyć! Małysz, jak sam podkreślił, nie jest już aktywnym skoczkiem i z pewnością lata bez regularnego treningu sprawiły, że pewne właściwości nieco zanikły. Innych rzeczy jednak się nie zapomina i polscy kibice znów mogli zobaczyć "Orła z Wisły" w akcji - nawet jeżeli tak niecodziennej jak na filmie powyżej!