- Starość nie radość. Przed wiekiem się nie ucieknie i czuję, że jestem coraz starszy. Muszę coraz więcej trenować i coraz więcej wykonywać powtórzeń, żeby nie tracić dystansu do młodszych. Coraz częściej też coś mnie tu i tam pobolewa. Skoro muszę wykonywać więcej ćwiczeń, to bywa, że po treningu jestem totalnie wykończony. Dawniej po ćwiczeniach mogłem jeszcze z chłopakami w piłkę pograć czy pojeździć na rowerku. Ale już nie te czasy, nie ten wiek - mówił niedawno Małysz podczas spotkania z mediami.
Naszemu wspaniałemu skoczkowi życzymy wszystkiego najlepszego i dalszych sukcesów na skoczni oraz poza nią!
Nie przegap!
PŚ w Lillhammer
sobota 15.45 (TVP 1), niedziela 13.50 (TVP 1)