Stoch jechał na 70. TCS jako lider polskiej kadry. W pierwszym miesiącu rywalizacji w Pucharze Świata jako jedyny plasował się w czołowej dziesiątce, a podczas zawodów w Klingenthal stanął nawet na podium. Wszystko wskazywało na to, że jego forma jest stabilna i brakuje mu naprawdę niewiele, by walczyć o kolejne zwycięstwa. 39-krotny triumfator zawodów PŚ podkreślił swoją supremację 23 grudnia podczas mistrzostw Polski, ale kilka dni później sytuacja diametralnie się zmieniła. Tradycyjnie TCS ruszał w Oberstdorfie, a „Orzeł z Zębu” od pierwszego skoku na Schattenbergschanze zmagał się z problemami. Ostatecznie zajął dopiero 41. miejsce i błyskawicznie pożegnał się z szansą na obronę Złotego Orła. Jak się okazało, był to jednak najlepszy występ Stocha w tegorocznym turnieju!
Kamil Stoch ma jasny plan na powrót do formy. Wystartuje w Zakopanem? Kibice będą trzymać kciuki
Kamil Stoch osiągnął w skokach niemal wszystko, więc kibice wierzą w jego powrót do formy:
Tajner ujawnił nastawienie Stocha
W Garmisch-Partenkirchen 34-latek całkowicie zepsuł swój konkursowy skok i zajął dopiero 47. miejsce. Natychmiast rozpoczęły się dyskusje, czy nie lepiej byłoby zrezygnować z austriackiej części TCS, jednak Stoch po rozmowie z trenerami postanowił udać się do Innsbrucka. Tam jego kryzys osiągnął apogeum, bo wybitny skoczek nie zdołał przebrnąć nawet kwalifikacji! Po tej klęsce stało się jasne, że dalsze starty nie mają sensu i jeden z najlepszych zawodników w historii wrócił do Polski. W tym czasie odpoczywał, a jego koledzy rywalizowali w czterech konkursach w Bischofshofen. Apoloniusz Tajner zdradził, jak wpłynęło to na psychikę Stocha.
- Dwa dni temu zadzwoniłem do Kamila. Bardzo czekałem na jego pierwsze słowa. Wiedziałem, że wiele powiedzą mi o jego nastroju. Zastanawiałem się, czy jego głos będzie słaby. Nie liczyłem na to, że będzie pełen optymizmu. Zadziwił mnie jednak swoją energią. Porozmawialiśmy, pożartowaliśmy, a sam Stoch powiedział, że będzie dobrze – wyznał prezes PZN w rozmowie z TVP Sport.