Były polski hokeista NIE ŻYJE. Zaskakująca śmierć 41-latka

Smutne informacje docierają do nas z Sosnowca. Właśnie w tym mieście w swoim domu zmarł Rafał Selega, były polski hokeista. O jego śmierci poinformowała "Gazeta Wyborcza", ale przyczyny zgonu na razie nie są znane. Poznamy je zapewne dopiero po sekcji zwłok.

Selega za młodu był uznawany za jeden z największych talentów polskiego hokeja. W latach 90-tych z powodzeniem występował w młodzieżowych reprezentacjach naszego kraju - grał m.in. na juniorskich mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy. W 1996 roku został nawet najlepszym strzelcem i zawodnikiem turnieju podczas MŚ U-20 grupy B.

W Polsce grał w barwach takich drużyn jak Orlęta Sosnowiec czy Podhale Nowy Targ. W 2000 roku w wieku zaledwie 23 lat zdecydował się przerwać karierę i wstąpić do straży miejskiej. Później wrócił na lód i grał jeszcze w Zagłębiu Sosnowiec łącząc treningi i mecze z pracą zawodową. Zmarł w wieku 41 lat.