Dawid Kubacki

i

Autor: LUKASZ SZELAG/REPORTER

Dawid Kubacki odfrunął rywalom. Nie miał sobie równych w Hinzenbach

2022-09-25 17:05

Dawid Kubacki (32 l.) dał znakomity popis w letnim Grand Prix na skoczni w Hinzenbach (K85) w Austrii. Skoczył najdalej w treningu, kwalifikacji i w konkursie (93,5 m). Po raz trzynasty w karierze wygrał konkurs GP. Jest o krok od trzeciego triumfu w klasyfikacji generalnej. Wystarczy mu 8. lokata w ostatnim starcie, w Klingenthal.

Dawid Kubacki w obu seriach startował z obniżonego rozbiegu. Mimo tego lądował dalej od rywali - pofrunął 94 m w pierwszym skoku i 93,5 m w drugim. Przewaga nad drugim w punktacji, Słoweńcem Anže Laniškiem wzrosła z 9,2 pkt aż do 19,4 pkt.

W startach tego lata nie schodzi więc z podium: w poprzednich występach w GP, dwa miesiące temu w Wiśle, zajął lokaty pierwszą i drugą. Podobnie jak Kamil Stoch, który tym razem zaliczył dyskwalifikację z powodu zbyt krótkich rękawów w kombinezonie (nie dają one zresztą korzyści skoczkowi).

- Przerwa od rywalizacji szybko zleciała. Było trochę wolnego, można było trochę odpocząć. To było fajne, a resztę poświęciliśmy na pracę. Dopiero w Hinzenbach uświadomiłem sobie, że trochę minęło od naszego ostatniego startu w zawodach, ale chyba nie zapomnieliśmy, jak to się robi – powiedział medalista tegorocznych igrzysk olimpijskich portalowi Skijumping.

W czołówce w Hinzenbach znaleźli się młodzi polscy kadrowicze: Paweł Wąsek (w finałowej serii spadł z 3. na 8. miejsce) i Kacper Juroszek (awansował z 11. na 9.).

Finałowy konkurs letniego GP ma się odbyć tradycyjnie na skoczni w Klingenthal w Niemczech. Niedziela, 2 października, godz. 16.05

Najnowsze