W ostatnich tygodniach Dawid Kubacki był zdecydowanie mniej aktywny zarówno w mediach społecznościowych, jak i tradycyjnych. Jeden z liderów polskich skoczków wypoczywał po trudnym, wyczerpującym i niezbyt udanym sezonie Pucharu Świata nie tylko ładując baterię, ale również spędzając czas ze swoimi pociechami. Teraz jednak Kubacki wrócił do treningów i przy okazji udzielił obszernego wywiadu, który pojawił się na łamach "skijumping.pl". Polski skoczek nie tylko opowiedział w nim, co robił w ostatnim czasie, ale również miał okazję powiedzieć, co myśli o decyzji Kamila Stocha o treningach pod okiem trenerów zatrudnionych do pracy jedynie z nim. Okazuje się, że Kubacki ma dość podobne zdanie do tego, co mówił na ten temat jeszcze niedawno Thomas Thurnbichler.
- Też przechodziła mi taka myśl przez głowę. Ostatnia zima pokazała, że wiele trzeba sobie przemyśleć. Wiem, że to na pewno dużo wyzwanie logistyczno-organizacyjne. Życzę Kamilowi jak najlepiej. Wiem, że sobie poradzi i podjął dobrą decyzję. Mam nadzieję, że na skoczniach nie raz będziemy cięli się o najlepsze miejsca - skomentował ruch swojego kolegi z kadry Kubacki ujawniając, że również miał w głowie plan, aby postawić na indywidualne treningi. Z jakiegoś powodu się jednak na to nie zdecydował.
Niedawno Kamil Stoch ogłosił oficjalnie, kto będzie z nim pracował w najbliższym czasie. Kibice dowiedzieli się, że jego trenerami będą Michal Doleżal i Łukasz Kruczek. Do sztabu Stocha dołączyli też dobrze znani Kacper Skrobot i Łukasz Gębala. Pierwszy z nich przez lata był serwisantem reprezentacji Polski, a drugi fizjoterapeutą.