Obecny sezon Pucharu Świata w wykonaniu polskich skoczków nie rozpieszcza kibiców znad Wisły, bowiem Biało-czerwoni mają ogromne problemy z uzyskaniem optymalnej formy, co skutkuje niższymi miejscami w stawce niż do tej pory. Na skoczni w Oberstdorfie Polacy znów jednak dali kibicom dużo powodów do radości. Piotr Żyła prowadził po pierwszej serii, by ostatecznie zająć drugie miejsce tuż przed zakończeniem sezonu. Dobrze zaprezentował się również Dawid Kubacki, który zmagania zakończył na siódmym miejscu. Po takim wyczynie skoczek natychmiast podzielił się swoimi spostrzeżeniami w sieci, jednak na swoje nieszczęście, zapomniał o pewnym ważnym wydarzeniu.
Marcelina Ziętek wywija swoim ciałem przed kamerą! Pręży wdzięki na pełnym słońcu, mamy nagranie
Internauci przyłapali Dawida Kubackiego. Musieli mu o tym przypomnieć, reakcja była błyskawiczna
Po zawodach w Oberstdorfie Dawid Kubacki w pierwszej kolejności postanowił pogratulować świetnej lokaty swojemu koledze z drużyny, przy okazji chwaląc się również swoim wysokim miejscem. - Gratki dla @piotr_zyla_official, ja dziś tez season best 7 miejsce;) Teraz kierunek Planica - napisał na Instagramie Kubacki. Ten wpis sprawił, że pod zdjęciem Kubackiego natychmiast pojawiła się masa komentarzy, a internauci szybko zauważyli pewną nieścisłość.
Justyna Kowalczyk zabrała syna w wyjątkowe miejsce! Dla wielu to ogromny wyczyn
Lawina komentarzy pod wpisem Dawida Kubackiego. Internautka zwróciła uwagę na ważny szczegół
Kiedy tylko reprezentant Polski opublikował swój post, na którym znajdował się wraz z Piotrem Żyłą. w sekcji komentarzy zawrzało. Lwia część internautów gratulowała obu skoczkom dobrego wyniku w Oberstdorfie, ale jedna z fanek szybko zwróciła uwagę na istotny szczegół. - A season best nie była na IO? - dopytywała internautka zauważając, że w Pekinie Dawid Kubacki wywalczył trzecie miejsce i wrócił do domu bogatszy o brązowy medal olimpijski i w zasadzie to powinien traktować jako najlepszy wynik w tym sezonie.
Kamil Stoch cierpiał. Najgorsze ma już za sobą, szczere wyznanie polskiego mistrza