Po zakończeniu sezonu 2016/2017 polscy skoczkowie nie mieli zbyt dużo wolnego czasu. Niedługo później rozpoczęli przygotowania, na które składało się m.in. zgrupowanie na Wyspach Kanaryjskich, gdzie Kamil Stoch i spółka w pocie czoła trenowali nad siłą i wytrzymałością. Ale mieli też trochę czasu dla siebie, który spędzali ze swoimi partnerkami.
Po powrocie z południa Europy przyszedł czas na kolejny etap przygotowań, tym razem obóz w Szczyrku. Tam zawodnicy oddali pierwsze po przerwie skoki na igelicie i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. Wszystkie te treningi mają na celu jak najlepsze przygotowanie nie tylko do zawodów Letniego Grand Prix, ale też sezonu 2017/2018, w trakcie którego odbędą się zimowe igrzyska olimpijskie w PjongCzang.
Powrót do skakania wyraźnie ucieszył Kamila Stocha, który powoli łapie formę. Przyznał też, że nie może się doczekać konkursów, dopingu kibiców oraz... buczenia trąb. Do sieci wrzucił piękne zdjęcie z kompleksu skoczni w Szczyrku, na którym ćwiczyli ostatnio biało-czerwoni. Fotografią z tej malowniczej okolicy pochwalił się też Adam Małysz, który cały czas jest blisko naszej reprezentacji, nawet w przerwie między sezonami.
Skok A,B, Juniorzy oraz Kombinacjia Norweska rozpoczęły treningi w Szczyrku #power #powerful #szczyrk #skoki #skijumping #skokinarciarskie #hil #start
Post udostępniony przez Adam Małysz (@adammalyszofficial) 18 Maj, 2017 o 10:55 PDT