Ewa Bilan-Stoch w rozmowie z "WP. Sportowe Fakty" postanowiła powiedzieć o bardzo ważnej życiowej decyzji, którą musiała podjąć. Fotografka i ukochana najlepszego polskiego skoczka narciarskiego stwierdziła, że medialne doniesienia wokół jej osoby są prawdziwe, a ona ma ważny cel w życiu, który zamierza zrealizować.
Z nim Marta Linkiewicz spędziła noc! Położył się na jej biuście, a ona musiała się pochwalić
Ewa Bilan-Stoch potwierdza medialne plotki. Nigdy tego nie zrobi
Żona Kamila Stocha w rozmowie z portalem przyznała, że wszystkie doniesienia mówiące o tym, że nie zamierza być gwiazdą i brylować na salonach są jak najbardziej prawdziwe. Jak sama mówiła, świat celebrytów i pierwszych stron plotkarskich gazet nie są jej światem i ona sama nie zamierza do niego należeć.
- Nie chcę należeć do takiego świata. Już samo mówienie o tym, jest swego rodzaju postawieniem się w roli celebryty. [...] Najtrudniej odmawia się na początku drogi. Ja na szczęście już wtedy zdawałam sobie sprawę z tego, jak wygląda ten świat. Dziękuję, nie wchodzę - mówi Ewa Bilan-Stoch.
Aby zobaczyć zdjęcia ze ślubu Ewy Bilan-Stoch z Kamilem Stochem, przejdź do galerii poniżej.
Ewa Bilan-Stoch ma zupełnie inną misję. O wszystkim powiedziała
Jak sama stwierdziła żona skoczka o wiele bardziej niż na popularności, zależy jej na pracy artystki. Sama mówi, że artysta nie powinien tworzyć dla pieniędzy.
- Nie zależy mi na wielkiej popularności, ale na robieniu tego, w czym ja sama czuję się fajnie. Artysta nie tworzy dla pieniędzy, tylko dla sztuki mogącej oddziaływać na wyobraźnię – mówiła Ewa Bilan-Stoch w wywiadzie.