W miniony weekend najlepsi skoczkowie na świecie rywalizowali w Ruce, w pierwszych zawodach nowego sezonu Puchary Świata na śniegu. O ile sobota zakończyła się bardzo dobrze dla Piotra Żyły i Dawida Kubackiego, którzy zajęli kolejno 3. i 4. miejsce, to podczas niedzielnych zawodów wyżej wymieniona dwójka otarła się wręcz o podium, zajmując 5. i 6. miejsce. Jeszcze gorzej rywalizacja w Ruce zakończyła się dla Kamila Stocha, który zajął 17. i 14. miejsce. Po niedzielnej pierwszej serii był nawet 20. To zakończeniu zawodów lider reprezentacji Polski nie ukrywał, że liczyć na coś innego.
Kamil Stocha wszystko opowiedział. Lider polskich skoczków nie tego się spodziewał, gorzkie słowa po skokach w Ruce
- Byłem zaskoczony, że ta skocznia sprawiła mi w tym roku aż tyle trudności. Sądziłem, że to wszystko pójdzie łatwiej, natomiast musiałem poświęcić bardzo dużo uwagi i koncentracji, żeby poprawiać drobne szczegóły, które robiły bardzo dużą różnicę. Niedzielny konkurs też nie był łatwy, bo dwudzieste miejsce na półmetku może przytłoczyć - powiedział lider reprezentacji Polski w skokach narciarskich w rozmowie z portalem "skijumping.pl".
Gorzkie wyznanie Kamila Stocha! Nie tego się spodziewał, lider reprezentacji Polski wszystko opowiedział
Teraz przed Kamilem Stochem i resztą skoczków dłuższa chwila na poprawę swoich skoków. Kolejne zawody, które rozegrane zostaną w niemieckim Titisee-Neustadt, zaplanowane są na weekend 9-11 grudnia. Na zawodników czekać będą dwa konkursy indywidualne oraz mieszany. Tydzień później skoczkowie narciarscy przeniosą się do Szwajcarii, gdzie walczyć będą w Engelbergu.