Stefan Horngacher

i

Autor: East News Stefan Horngacher

Horngacher nie ma wstydu! Tę kompromitację widzieli wszyscy, ale nie on. Niemcy śmieją się innym w twarz

2022-01-02 15:01

Dyskusja dotycząca not wystawianych przez sędziów w skokach narciarskich powraca jak bumerang. Zazwyczaj za sprawą kuriozalnych błędów, jakie popełniają oceniający zawodników. Taka sytuacja miała miejsce również podczas sobotniego konkursu w Garmisch-Partenkirchen, a negatywnym bohaterem był m.in. Markus Eisenbichler. Wypowiedzią nie popisał się również Stefan Horngacher.

Choć największe znaczenie w skokach narciarskich odgrywa odległość osiągana przez zawodników, nie można zapominać, że na notę składa się wiele czynników. W tym oceny przyznawane przez sędziów. A że różnicę między skoczkami wynoszą czasami poniżej punktu, nawet jedna zła decyzja sędziowska może wpłynąć na przebieg rywalizacji.

Kamil Stoch podjął trudną decyzję w sprawie startu w Innsbrucku

Totalna kompromitacja Niemców. Jak tak można?

A niestety błędów i kompromitacji nie brakuje. Potwierdziło się to również podczas zawodów w Garmisch-Partenkirchen. I co ciekawe, ponownie wydarzyło się to przy skoku Markusa Eisenbichlera. Reprezentant Niemiec co prawda oddal daleki skok, ale podczas lądowania bardzo mocno przykucnął. Można było się spodziewać, że słabe lądowanie odbije się na notach sędziów.

Ulubieniec Horngachera podsumował swój skandaliczny skok. Kuriozalne słowa Eisenbichlera, powiedział o Polakach

Jakże wielkie było zdziwienie fanów, gdy niemiecki sędzia dał rodakowi notę... 18,5. Po tej decyzji w Internecie od razu zrobiło się gorąco i nie brakowało ostrych wpisów fanów. Niektórzy uważali, że zakrawa to o skandal. Okazuje się, że sam Eisenbichler nie widzi nic złego w tym, że dostał zawyżoną notę. Jego słowa cytowane przez sport.pl były znaczące.

Sonda
Czy sędziowie w skokach narciarskich powinni być karani za skandaliczne noty?

Bezwstydna wypowiedź Horngachera. To już przesada

- Gdy polscy skoczkowie są w Zakopanem, czy w Wiśle, też dostają od polskiego sędziego wysokie noty. To normalne. W przypadku "zwykłych" konkursów niemieccy sędziowie wcale nie przyznają nam aż tak świetnych ocen - powiedział Markus Eisenbichler. Okazuje się, że kardynalnych błędów w pracy sędziów nie widzi również Stefan Horngacher.

Austriacki szkoleniowiec Niemców udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi, którą zacytował Luis Holuch z portalu skispringen.com. - Czasami są w porządku, a czasami nie. Słyszałem o wczorajszych dyskusjach, ale nie widzę dużego błędu na liście wyników - powiedział o notach Horngacher. Szkoda jedynie, że niemiecka ekipa nie dostrzega, iż takie błędy wpływają na negatywne podejście kibiców do skoków.

Najnowsze