Utytułowana biegaczka wrzuciła do sieci zdjęcie, na którym widać licznik jej samochodu. Jak wnioskujemy z podpisu fotki ("Tu też daje..."), Kowalczyk chciała w ten sposób ukazać jedynie temperaturę, jaka panuje obecnie w Ramsau - miejscu, w którym przygotowuje się do startów w kolejnym sezonie Pucharu Świata.
Zobacz również: Justyna Kowalczyk TRENUJE z Marianem na lodowcu [ZDJĘCIA]
Internauci szybko wychwycili jednak komunikaty, jakie wyświetla jej samochód. Najbardziej oberwało się jej za to, że nie uzupełniła płynu do spryskiwaczy i... nie zapięła pasów bezpieczeństwa. Wszystkie komentarze pisane były jednak z humorem.
Oto kilka wybranych:
"Co tam temperatura. Brak w samochodzie płynu do spryskiwaczy I czym Pani Justynka przetrze szybki ?"
"a z paliwkiem tez juz prawie cieniutko"
"to widać... nawet płyn do spryskiwacza wyparował"
"pasy lepiej zapnij"
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail