- Stoję rzeczywiście, ale na dwóch kulach. I tak się cieszę, bo najważniejsze, że się powoli ruszam - mówi Justyna Kowalczyk w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
>>> Operacja Justyny Kowalczyk - szczegóły
Na razie nie wiadomo, ile dokładnie potrwa pobyt Kowalczyk w szpitalu.
- Wszystko zależy od tego, jak kolano będzie sę goiło, a ostateczną decyzję podejmie doktor i rehabilitanci. Ja się podporządkowuję ich decyzjom - dodaje Justyna Kowalczyk.