Justyna Kowalczyk straciła Kryształową Kulę?

- Gratuluję serwismenom Marit - powiedziała Justyna po biegu. - Jechałyśmy równo na podbiegach, ale na zjazdach straciłam wiele sekund. Sądzę, że nie mam już wiele szans na Puchar Świata.

A do półmetka było znakomicie. Kowalczyk dyktowała tempo, wygrała dwie lotne premie, odrobiła 6 pucharowych punktów do Bjoergen. Nad trzecią, Johaug osiągnęła 17 sekund przewagi. Ale trzecią i czwartą premię wygrała już Bjoergen, a po 17. kilometrze oderwała się od Justyny i systematycznie powiększała przewagę.

Przeczytaj koniecznie: Podbeskidzie - Legia, wynik 0:1. Młody Wolski rozbił górali

Kowalczyk słabła w oczach, dwa kilometry przed metą doścignęła ją Therese Johaug. O drugim miejscu zadecydował sprint na ostatniej prostej. Justyna wygrała go ostatkiem sił. Marne pocieszenie po sromotnej porażce z Bjoergen.

PŚ w Oslo

30 km st. klasycznym kobiet ze startu wspólnego

1. Marit Bjoergen (Norw.) 1:26.09,8 godz.
2. Justyna Kowalczyk +51,9 sek.
3. Therese Johaug (Norw.) +53,3
4. Kristin Steira (Norw.) +2.59,4 min.
5. Masako Ushida (Japonia) +3.11,8

Klas. gen.

1. Bjoergen - 2349 pkt
2. Kowalczyk - 2211
3. Johaug - 1610