Maciej Kot, Stefan Horngacher_1pub

i

Autor: Martyna Szydłowska/PressFocus Maciej Kot terminy ważnych wydażeń prywatnych musi ustalać z trenerem Stefanem Horngacherem

Legenda niemieckich skoków wie, gdzie będzie pracował Horngacher. "Zawsze o tym marzył"

2019-02-04 14:55

Przyszłość austriackiego szkoleniowca polskiej kadry skoczków nadal stoi pod wielkim znakiem zapytania. Zdaniem Svena Hannawalda, legendy niemieckich skoków decyzja jest już podjęta, a jej ogłoszenie to tylko kwestia czasu. Stefan Horngacher jest trenerem naszej drużyny do marca. Co potem?

Działacze Polskiego Związku Narciarskiego przyznają, że będą robić, co mogą, by zatrzymać szkoleniowca polskiej kadry. - Zrobimy wszystko, żeby zatrzymać Stefana Horngachera. Jesteśmy już po rozmowach. Najdłuższą na ten temat, taką zdecydowaną, odbyliśmy w Zakopanem podczas Pucharu Świata - mówił Apoloniusz Tajner, prezes PZN w rozmowie z TVN24.

Działacze zaproponowali Horngacherowi długi kontrakt - ten miałby trwać do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Problemem może być jednak to, że trener mieszka z żoną w Niemczech. Pozostanie w kraju byłoby mu zdecydowanie bardziej na rękę.

Legenda niemieckich skoków, Sven Hannawald nie ma żadnych wątpliwości. - Uważam, że w przypadku otrzymania oferty od DSV Horngacher ją przyjmie i zmieni pracę. Stefan zawsze marzył o tym, żeby być pierwszym trenerem niemieckich skoczków. Domyślam się, że chce zrobić kolejny krok w swojej karierze, ale woli nie wypowiadać się na ten temat, woli skupić się na tym, by jak najlepiej pracować z Polakami - cytuje go portal SportoweFakty.wp.pl.

Hannawald był dwukrotnym mistrzem świata w drużynie w konkursie na dużej skoczni i triumfatorem zawodów olimpijskich w zespole w Salt Lake City w 2002 roku. Indywidualnie do największych osiągnięć może zaliczyć trzykrotne zgarnięcie małej Kryształowej Kuli i dwa mistrzostwa świata lotach.

Najnowsze