Maciej Maciusiak

i

Autor: Paweł Murzyn/East News Maciej Maciusiak

zaczyna pracę

Maciej Maciusiak już podjął pierwsze decyzje. To będzie rzutowało na całą jego pracę jako trenera Polaków

2025-04-07 19:33

Maciej Maciusiak przejął po Thomasie Thurnbichlerze obowiązki pierwszego szkoleniowca polskich skoczków narciarskich. Choć dopiero co zakończył się sezon w Pucharze Świata w skokach narciarskich, to dla Maciusiaka praca tak naprawdę właśnie się zaczyna. Musiał on podjąć już bardzo ważne decyzje, od których zależy bardzo wiele w stojących przed nim wyzwaniach.

Maciej Maciusiak kompletuje sztab. Niemal sami Polacy

Thomas Thurnbichler po trzech latach pracy w PZN jako trener kadry A polskich skoczków narciarskich został zwolniony ze stanowiska. Austriak co prawda dostał propozycję przejęcia kadry juniorów, ale jest sporo argumentów za tym, że przeniesie się do innego kraju – najbardziej zainteresowani jego zatrudnieniem mają być Niemcy oraz Austriacy. Thurnbichlera na stanowisku pierwszego trenera zastąpił natomiast jego dotychczasowy asystent, Maciej Maciusiak. Jego nominacja zdawała się być naturalną koleją rzeczy, bo nie jest to ktoś zupełnie nowy, zawodnicy są zadowoleni z tej decyzji, a do tego sam Thurnbichler przekonywał, że jeśli on odejdzie, to właśnie Maciusiak powinien go zastąpić. W planie Austriaka po zakończonym sezonie, który został ostatecznie odrzucony przez PZN, to właśnie polski trener miał przejąć „starszyznę” polskich skoków, a Thurnbichler miał przejąć młodszych z Pawłem Wąskiem na czele.

Maciej Kot wyłamał się po aferze Kubackiego i Zniszczoła. Atakowali Thurnbichlera. Rozłam w kadrze?

Adam Małysz przed Red Bull Skoki w Punkt. Podsumował burzę w polskich skokach po odejściu Thurnbichlera

Maciej Maciusiak niedługo po swojej nominacji musiał podjąć bardzo ważne decyzje dotyczące składu sztabu szkoleniowego. Sam zainteresowany nie chciał wdawać się w szczegóły w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, jednak zdradził, że - oprócz Michala Doleżala, z którym pracuje Kamil Stoch - w jego sztabie będą sami Polacy. – Na pewno będzie w całości złożony z Polaków. Jedynym zagranicznym członkiem w sztabie kadry A będzie Czech Michal Dolezal, ale on u nas pracuje już tak długo, że w zasadzie możemy go traktować jak Polaka – zauważył Maciusiak.

Wielki rywal Adama Małysza przeżywa rodzinny dramat. Nie ma odwrotu, bolesne słowa

Więcej szczegółów na temat sztabu szkoleniowego na nadchodzący sezon ujawnił portal Interia. Powołując się na anonimowego informatora podano, że asystentem Maciusiaka będzie były skoczek, Krzysztof Miętus. – (…) uważam, że dokonał świetnej decyzji, nie mógł podjąć lepszej. Wiele osób nie zna Miętusa, a to jest super gość, zna się na wszystkim – ocenił wspomniany informator. Oprócz Miętusa sztab uzupełnią Maciej Kreczmer, który pozostanie na stanowisku serwismena, Paweł Grubisz jako fizjoterapeuta, Wojciech Jurowicz jako kierownik i osoba odpowiedzialna za kontakt z FiS, lekarzem współpracującym z kadrą ma być dr Aleksander Winiarski, a biomechanikiem dr Piotr Krężałek. Z polską kadrą pożegnają się natomiast Mathias Hafele i Arvid Endler.

Sport SE Google News

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze