Właśnie od biegu na 15 km w Oestersund zawodniczka z Czerwiennego rozpoczynała obecny sezon Pucharu Świata. Zajęła w nim wysokie, siódme miejsce. Chybiła tylko raz - w pozycji stojącej, co kosztowało ją karną minutę. W biegu długim każde "pudło" kosztuje bowiem najwięcej - nie karną rundę (ok. 25 s), jak w pozostałych konkurencjach, ale doliczaną do czasu minutę.
- Wiem, że ustępuję jeszcze najlepszym rywalkom w biegu, ale w niedzielnym pościgu straciłam tylko 20 sekund do najlepszej zawodniczki - powiedziała wicemistrzyni świata. - Moja forma w tym roku jest bardziej stabilna.
Najdłuższy dystans teoretycznie utrudnia zadanie Krystynie Pałce. Wierzymy jednak, że skrzydeł doda jej sukces w biegu pościgowym, jak i wsparcie producenta napojów Red Bull. Firma podpisała z Polką umowę sponsorską w ubiegłym roku. Medalowy sukces na pewno zostanie dodatkowo nagrodzony. Podobnie jak przez resort sportu i turystyki - tutaj zapewne sumą 20 700 zł.
Pamiętajmy też o pozostałych reprezentantkach Polski. W niedzielę o czołową dziesiątkę otarły się Magdalena Gwizdoń (33 l.) i Monika Hojnisz (21 l.).
Nie przegap!
MŚ w biatlonie.
Dzisiaj Eurosport 17.00
TVP Sport 17.10