Narciarstwo biegowe, biegi narciarskie, Izabela Marcisz, uraz, szpital, kontuzja

i

Autor: Instagram/izabelamarcisz Izabela Marcisz pokazała obrażenia, jakich doznała po wypadku

Następczyni Justyny Kowalczyk Izabela Marcisz miała wypadek. Potłuczone ciało, pęknięta żuchwa

2021-07-19 22:50

To wyglądało groźnie i dramatycznie. Izabela Marcisz, jedna z najbardziej obiecujących biegaczek narciarskich w Polsce, uważana za następczynię Justyny Kowalczyk, doznała potłuczeń i złamań w wypadku, do jakiego doszło podczas zgrupowania zagranicznego. 21-letnia sportsmenka musiała poddać się operacji twarzy.

Do dramatu doszło w słowackim Szczyrbskim Jeziorze podczas jazdy na nartorolkach. Marcisz upadła na twarz i nie zdążyła się podeprzeć. Doszło do poważnych urazów okolic szczęki oraz barku. Początkowo mówiono, że mogła sobie powybijać zęby. Nic nie stało się z dolnymi kończynami Izabeli Marcisz, ale unieruchomienie żuchwy może mieć poważne i długotrwałe skutki. Nie wiadomo jak długo potrwa rehabilitacja. Sama zawodniczka opublikowała zdjęcia w mediach społecznościowych pokazujące w jakim jest stanie. Od razu też uspokoiła, że nie straciła zębów.

Alicja Tchórz po odstrzeleniu z igrzysk: Muszę się skonsultować z psychiatrą

Doleżal pominął Stocha i Kubackiego. To już ostateczna decyzja, koniec spekulacji

Czasem takie sytuacje się zdarzają... Jestem już po zabiegu. Pęknięta żuchwa szybko się zrośnie i uspokajając wszystkich, zęby mam wszystkie na miejscu. Za opiekę, jaką mam w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, bardzo dziękuję, bo lepiej nie mogłam trafić. Wszystkim za dobre słowo i dobrą energię z całego serca dziękuję” - napisała Marcisz na swoim profilu instagramowym, uspokajając kibiców drżących o zdrowie narciarki.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze