Fani skoków narciarskich musieli przez kilka miesięcy radzić sobie bez ulubionych zawodów. Choć skoki latem, co dość zrozumiałe, nie przyciągają tylu fanów, co zimą, to i tak pozwalają choć trochę poczuć atmosferę najważniejszych zawodów tej dyscypliny. W miniony weekend w Wiśle zainaugurowano Letnie Grand Prix, które w minionym roku liczyło tylko dwa konkursy. Tym razem będzie inaczej, a już w kolejne zawody odbędą się 7 sierpnia we francuskim Courchevel. Niestety, zabraknie tam naszych największych gwiazd – Stocha, Kubackiego i Żyły.
Dawid Kubacki liderem LGP, ale może stracić swoją pozycję
Inauguracyjne zawody Letniego Grand Prix w Wiśle były niezwykle udane dla Polaków, choć nie obyło się bez strachu. Kwalifikacje wygrał Kamil Stoch, ale ze względu na uraz kostki, nie mógł wziąć udziału w konkursach. W sobotę najlepszy był Jakub Wolny, zaś na trzecim miejscu uplasował się Dawid Kubacki. W niedzielę Kubacki znów stanął na podium, ale tym razem nie dał szans reszcie rywali i to pozwoliło mu objąć prowadzenie w cyklu. Teraz jednak może nie utrzymać tej pozycji.
Apoloniusz Tajner przekazał dramatyczne informacje. Doszło do poważnego wypadku, okropne sceny
Okazało się, że Michal Doleżal na zawody w Courchevel (7 sierpnia) nie weźmie ze sobą czołowej trójki polskich skoczków. We Francji zabraknie zatem Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły, a ostatecznie w zawodach udział weźmie siedmiu Polaków: Jakub Wolny, Stefan Hula, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Maciej Kot oraz Andrzej Stękała.
Ważne słowa w sprawie stanu zdrowia Kamila Stocha. Nie można było robić tego na siłę