Justyna Kowalczyk

i

Autor: Instagram/Justyna Kowalczyk Justyna Kowalczyk

Niewiarygodne rekordy

Nie do wiary, co wydarzyło się u Justyny Kowalczyk. Po zdjęciu jej twarzy internet oszalał

2024-02-05 17:37

Justyna Kowalczyk w ostatnich miesiącach przeżywała niezwykle trudne chwile. Prywatny sprawdzian życiowy sprawił, że rodacy i rodaczki mocno się z nią zżyli. Jednak była biegaczka narciarska po raz kolejny zaprezentowała niezwykły charakter. Najważniejsze jednak, że ma ją kto wspierać. Gdy do sieci trafiło zdjęcie jej twarzy, to fani zrobili coś, czego nikt chyba się nie spodziewał.

Justyna Kowalczyk wielokrotnie na trasach biegów narciarskich udowadniała, że ma niezłomny charakter. Sportowe próby były jednak niczym w porównaniu do wydarzeń ostatnich miesięcy. W ubiegłym roku gruchnęła wiadomość o nagłej śmierci jej męża w trakcie jednej z wypraw alpinistycznych. Multimedalistka olimpijska z Kasiny Wielkiej została sama z małym synkiem. Wiele osób na jej miejscu z pewnością by się załamało. Ona jednak znowu pokazała, że nawet z największych problemów i najtrudniejszych momentów w życiu można wyciągnąć lekcję. Kowalczyk niedawno zamieściła w sieci szczery wpis, a jego wydźwięk wyraźnie trafił do serc internautów. To, co wydarzyło się pod zdjęciem, na którym widać twarz 41-latki budzi ogromne emocje.

Thomas Thurnbichler nie mógł zareagować inaczej na występy Aleksandra Zniszczoła! Trener reprezentacji Polski wyłożył kawę na ławę, szczera opinia

Justyna Kowalczyk wywołała lawinę

Justyna Kowalczyk przyciąga uwagę w sieci i dość często wykorzystuje Instagrama do komunikacji z wiernymi kibicami. Tym razem jednak wpis był bardzo wyjątkowy, co potwierdzają liczby. Biorąc pod uwagę 12 ostatnich wpisów Justyny Kowalczyk, tylko 2 z nich przebiły "magiczną" granicę 10 tysięcy polubień. Absolutny rekord pobił jednak wspomniany post, na którym Kowalczyk opisała w bardzo pouczający sposób wydarzenia z ostatnich miesięcy. Te słowa sprawiły, że ponad 40 tysięcy internautów zostawiło po sobie ślad na profilu byłej sporstmenki.

Zniszczoł zapewnia, że nie spanikował przed drugą serią. „No cóż, wyszło jak wyszło, co się odwlecze...”

Justyna Kowalczyk o życiu po śmierci męża

Cały wpis został zamieszczony z okazji swoich własnych urodzin. "Czterdziestojednoletnia. Lubię ją. Płaczącą, śmiejącą się, tęskniącą, bijącą rekordy, nie mającą chęci wstać z łóżka, silną, zdystansowaną, bezkompromisową. Prawdziwą. Zaimponowała mi w minionych miesiącach. Pierwszy raz w życiu" - napisała w bardzo pouczającym stylu doświadczona przez życie Justyna Kowalczyk.

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze