Do groźnej sytuacji doszło podczas pierwszej serii ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w tym sezonie. W Bischofshofen podczas debiutu w zawodach TCS mógł najeść się strachu. Francischo Moerth zaliczył poważną wpadkę. Niewiele brakowało, a zaliczyłby groźny upadek jeszcze na samym rozbiegu. Musiał ratować się przed upadkiem. Na szczęście oddał bezpieczną próbę i ustał ją.
Wpadka Dawida Kubackiego przed konkursem w Bischofshofen! Takiej sytuacji nie było od dawna
TCS: Niebezpieczna wpadka skoczka. Groźne zdarzenia
Francisco Moerth prawie się przewrócił, ale na szczęście utrzymał równowagę. Takie zdarzenia kilka lat temu spotkały Aleksandra Zniszczoła i Pawła Wąska.
- Olka Zniszczoła na TCS nie ma, a Paweł Wąsek postanowił ruszyć dziś z belki normalnie. Po pisiont groszy na rozbiegu musiał się tym razem schylić ktoś inny. Francisco Moerth powtarza wyczyn Polaków, ale szczęścia mu to nie przynosi - bez awansu - napisał na Twitterze dziennikarz SkiJumping.pl Piotr Bąk.