Stoch zdeklasował w tym sezonie konkurencję. Nie mamy żadnych wątpliwości. Triumf w Pucharze Świata to tylko naturalne podsumowanie fantastycznego sezonu w wykonaniu Polaka. Dwa złote medale olimpijskie, sześć konkursowych zwycięstw, dwanaście miejsc na podium - nasz nowy mistrz właściwie nie miał rywali. Gdyby nie porażka w Turnieju Czterech Skoczni, uznalibyśmy, że podobnej dominacji jednego sportowca w historii skoków jeszcze nie było.
>>>Relacja live z Planicy na Gwizdek24.pl!
Stoch w niedzielnym konkursie będzie już skakał bez presji. Co innego pozostali zawodnicy z czołówki. Severina Freunda i Petera Prevca - drugiego i trzeciego zawodnika cyklu - dzieli zaledwie jedenaście punktów. Czwarty Kasai nad piątym Bardalem przewagę ma jeszcze mniejszą - sześć oczek w skokach oznacza właściwie równowagę. Tym bardziej, jeśli obaj powalczą o najwyższe miejsca.
Problemem znowu będzie jednak pogoda. O ile wiatr nie sprawi takiego psikusa jak w niedawnych Mistrzostwach Świata w Lotach w Harrachovie, o tyle organizatorzy obawiają się potężnych ulew nad Słowenią. A jak wiadomo - deszcz i śnieg to dość niefortunne połączenie.
>>>Materla pobił rywala! Polak bezkonkurencyjny!
Początek transmisji z niedzielnego konkursu od 10:15 w TVP1. W konkursie wystartuje komplet Polaków: Kot, Żyła [nowy rekordzista skoczni], Ziobro, Murańka i Kubacki. No i oczywiście Kamil Stoch.