Za Ammannem trudny sezon
Simon Ammann ma za sobą niezwykle bogatą karierę. W swoim dorobku ma złoty medal mistrzostw świata czy Kryształową Kulę, ale największe wrażenie wrażenie robi jego dorobek z igrzysk olimpijskich, z których przywiózł aż cztery złote medale. Jednakże lata świetności Szwajcar ma już za sobą – debiutował przecież aż 26 lat temu! Wydawało się, że 42-latek już dużo wcześniej mógł zakończyć karierę, lecz się na to nie decydował. Tym bardziej, że w ostatnim czasie idzie mu naprawdę kiepsko.
Ważne decyzje dla Ammanna przed kolejnymi startami
W poprzednim sezonie Simon Ammann ukończył rywalizację w Pucharze Świata na 52. miejscu, mając na koncie tylko 27 punktów. Trudno sobie wyobrazić, że Szwajcar wróci jeszcze do lepszej dyspozycji, ale fani z pewnością zmartwiliby się na wieść, że postanowił on skończyć karierę. Póki co takiej deklaracji z jego strony nie ma, ale słaby sezon miał swoje konsekwencje.
Jak podała szwajcarska federacja, Simon Ammann został przesunięty do kadry B. Co oznacza, że w kadrze A pozostaje... tylko Gregor Deschwanden. W kadrze B Ammann za towarzyszy będzie miał Sandro Hauswirtha, Felixa Trunza i Yanicka Wassera. Jak podkreśliła szwajcarska federacja, podział został stworzony na podstawie wyników w poprzednim sezonie, ale skład kadr nie jest jednoznaczny z grupami szkoleniowymi.