Nikogo nie trzeba przekonywać, że Piotr Żyła ma dość specyficzne poczucie humoru. Ale przy tym jest naprawdę szczery i wręcz urzekający, co potwierdziło ostatnie zdjęcie wrzucone przez niego do sieci. Na fotografii polski skoczek uwiecznił... toaletę.
Biało-czerwoni są już w Japonii, gdzie przez kilka najbliższych dni będą walczyć w konkursach Pucharu Świata w Sapporo (później przeniosą się do koreańskiego Pjongczang). Azjatyckie zawody szczególnie upodobał sobie właśnie "Wiewiór", ale nie ze względu na skocznie, krajobrazy, czy klimat panujący w Kraju Kwitnącej Wiśni, a tamtejsze sedesy! W rozmowach z dziennikarzami z przymrużeniem oka podkreślał, że jest wręcz nimi zafascynowany i nie może się doczekać, kiedy znów usiądzie na jednym z nich.
"Bo w życiu piękne są tylko chwile:-) a ta kiedy po ok 30h podruży nawet nie wiesz ilu, bo po 12stu h ci wsztstko jedno, jesteś wyrąbany, nie wiesz czy jest dzień czy noc, twój rytm dnia został sporo zabuzony, siadasz sobie na ciepłym kosmicznym kiblu, z panelem sterowania z boku którego lepiej nie dotykać:-) ...... tak jedna z piękniejszych chwil w Japan" (pisownia oryginalna) - czytamy w podpisie zdjęcia wrzuconego przez Żyłę na Instagrama.
Pozostaje mieć nadzieję, że skoki polskiego reprezentanta będą tak samo kosmiczne, jak japońskie sedesy.
bo w życiu piękne są tylko chwile:-) a ta kiedy po ok 30h podruży nawet nie wiesz ilu, bo po 12stu h ci wsztstko jedno, jesteś wyrąbany, nie wiesz czy jest dzień czy noc, twój rytm dnia został sporo zabuzony, siadasz sobie na ciepłym kosmicznym kiblu, z panelem sterowania z boku którego lepiej nie dotykać:-) ...... tak jedna z piękniejszych chwil w Japan:-))) #pieter #kibel #japan
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Piotr Żyła (@piotr_zyla_official) 8 Lut, 2017 o 11:29 PST