Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które odbywają się w Oberstdorfie zaczęły się wręcz znakomicie dla polskich skoczków oraz kibiców biało-czerwonych. Świetną formą oraz umiejętnościami popisał się Piotr Żyła, który nie dał konkurencji żadnych szans i podczas zmagań na normalnej skoczni wywalczył tytuł mistrza świata. To oczywiście rozpaliło apetyty kibiców, którzy chcieliby, aby w kolejnych konkursach Polacy zaprezentowali się równie dobrze. To wszystko stanęło jednak pod znakiem zapytania po tym, jak w środowy poranek pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał Halvor Egner Granerud. Teraz niemiecki sanepid próbuje dojść do tego, z kim kontakt miał skoczek.
CZYTAJ TAKŻE: Kiedyś WALCZYŁ z Adamem Małyszem, dziś POUCZA Piotra Żyłę. Te słowa mogą nie spodobać się skoczkowi
To oczywiście sprawiło, że kibice biało-czerwonych zaczęli bać się wyników testów polskich skoczków. Badania zakończone pozytywnym wynikiem oznaczałyby, podobnie jak w przypadku Norwega, koniec imprezy dla skoczków.
Zobacz także: Tak w dzieciństwie wyglądał Piotr Żyła
Teraz zarówno zawodnicy, jak i fani Polaków mogą odetchnąć z ulgą. Testy wszystkich zawodników oraz członków sztabu kadry A okazały się negatywne. Oznacza to, że biało-czerwoni będą mogli wziąć udział w czwartkowych kwalifikacjach oraz piątkowym konkursie w Oberstdorfie. Początek jutrzejszych zmagań zaplanowany jest na godzinę 17:30, z kolei piątkowe zawody na godzinę 17:00.