Kamil Stoch

i

Autor: Eastnews Kamil Stoch

PŚ W ENGELBERGU. WIELKI powrót Stocha - podsumowanie weekendu

2012-12-17 3:00

Po fatalnym początku sezonu polscy skoczkowie wrócili do rywalizacji we wspaniałym stylu. Tak jakby trener Łukasz Kruczek (37 l.) w czasie krótkiej przerwy na treningi odmienił ich czarodziejską różdżką. Kamil Stoch (25 l.) omal nie wygrał sobotniego konkursu Pucharu Świata, a jego koledzy z reprezentacji również spisywali się świetnie na skoczni Titlis w Engelbergu.

W sobotę miejsce na podium Stocha, 9. lokata Dawida Kubackiego i jeszcze trzy punktowane miejsca. W niedzielę - aż trzech Polaków w drugiej dziesiątce. Podopieczni trenera Kruczka podźwignęli się z zimowej zapaści. W sobotnim konkursie Stoch był liderem po pierwszej serii, z minimalną przewagą nad Austriakiem Schlierenzauerem i Słoweńcem Hvalą. W drugiej serii Austriak Andreas Kofler jako jedyny zaryzykował obniżenie belki, za co dostał bonus 3,6 pkt. Pofrunął dalej o 2,5 m niż Polak i wygrał konkurs "o paznokieć". Wyprzedził Polaka o 0,1 pkt. Gdyby przeliczać to na odległość, wyszłoby 18 cm...

- Dużo dały mi niedawne treningi w Ramsau i Zakopanem. Już tam moje skoki były dobre, ale zadaniem było przeniesienie tego samego w zawodach - powiedział uradowany Kamil "Super Expressowi" - Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku. Chociaż... gdyby ktoś przed konkursem wróżył mi podium, to sądzę, że uwierzyłbym mu. Bo znam swoją wartość i wiem, na co mnie stać.

Czemu Stoch zawdzięcza taką poprawę formy? Lider polskiej kadry uważa, że przyczyn jest kilka. - Jedna z nich to przezwyciężenie presji psychicznej, pogoni za wynikiem. Przyjechałem do Engelbergu bardziej pewny swego, z myślą, że mam po prostu oddawać dobre skoki. Nie męczyłem się skokami, bardziej czerpałem radość z tego, co robię. Inna przyczyna to znalezienie lepszego materiału na kombinezony.

W niedzielnym konkursie Kamil i Maciej Kot zajmowali miejsca 7. i 8. po pierwszej kolejce. W drugiej wypadli nieznacznie gorzej.

Gregor Schlierenzauer, w sobotę trzeci, w niedzielę odniósł 43. triumf w konkursach PŚ. Do wyrównania rekordu wszech czasów Mattiego Nykaenena pozostały mu 3 zwycięstwa. Zdobył też żółtą kamizelkę lidera pucharowej punktacji.

PŚ w Engelbergu

(K-125), I konkurs (sobota)

1. Andreas Kofler (Austria)

272,6 pkt (131+136,5 m)

2. Kamil Stoch272,5 (132,5+134 m)

3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 268,1 (134+132 m)

...9. Dawid Kubacki 256,2 (132+128,5 m); ...17. Maciej Kot 247,7 (126+129 m); ...23. Krzysztof Miętus 243,9 (128,5+124 m); ...28. Klemens Murańka (127+127 m)

II konkurs (niedziela)

1. Gregor Schlierenzauer (Austria) 273,7 pkt (136+131 m)

2-3. Andreas Kofler (Austria)

270,3 (137,5+126 m)

i Andreas Wellinger (Niemcy)

270,3 (130+138,5 m)

...13. Maciej Kot 252,6 (131,5+123,5 m); …14. Kamil Stoch 252,3 (131+123,5 m); ...17. Dawid Kubacki 250,4 (128+130 m); ...31. Krzysztof Miętus 230,3 (126+122,5 m)

Klasyfikacja gen.

Puchar Świata po 7 konkursach

1. Gregor Schlierenzauer 448 pkt

2. Severin Freund (Niemcy) 430

3. Andreas Kofler (Austria) 396

...18. Kamil Stoch 99; ...26. Dawid Kubacki 67; ...30. Maciej Kot 52;

...39. Krzysztof Miętus 13; ...48-49. Klemens Murańka 3

Najnowsze