Ammann w niedzielnym konkursie indywidualnym skoczył zaledwie 110,5 metra i ostatecznie zajął dopiero 46. miejsce. W kwalifikacjach poszło mu niewiele lepiej, bo był 35. W drużynówce Szwajcarzy zajęli w sobotę niezłe, piąte miejsce, ale czterokrotny mistrz olimpijski także nie błyszczał. Trudno się więc dziwić jego rozgoryczeniu.
Ammann po niedzielnym konkursie opublikował wymowny wpis na Facebooku: "Skończyłem z Wisłą. Nie będę tęsknił!", napisał Szwajcar. Pod wpisem pojawiło się dużo komentarzy kibiców z Polski ,którzy próbowali pocieszyć skoczka. "Jesteś najlepszy, pamiętaj", "Głowa do góry", "Nie przejmuj się. Wrócisz do Wisły i pokażesz formę", pisali kibice.