W piątek, 26 stycznia, rozpocznie się rywalizacja w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na rozgrzewkę odbędą się eliminacje do konkursu indywidualnego. Ten został zaplanowany na niedzielę, na godzinę 16. Wcześniej, bo w sobotę, organizatorzy przeprowadzą zawody drużynowe. Oczekiwania są ogromne. Zarówno te dotyczące występu całej naszej reprezentacji, jak i te, odnoszące się do poszczególnych zawodników. Presja z pewnością ciąży na Kamilu Stochu, ale polscy fani liczą również na Dawida Kubackiego, czy nieobliczalnego Piotra Żyłę.
Nie miało właściwie żadnego znaczenia dla kibiców skoków narciarskich, czy rozgrywane zawody są konkursem indywidualnym, czy też drużynowym. Wejściówki sprzedane zostały błyskawicznie, a ich liczba nie była mała. Na każdą imprezę wejść może 24 tysiące widzów. Jeśli ktoś nie odpuści okazji, by zobaczyć podopiecznych Stefana Horngachera na żywo, a nie ma biletu, pozostało mu właściwie jedno wyjście: odkupienie wejściówki od "koników", czyli osób, które bilet kupiły, ale teraz planują go sprzedać. Najczęściej z chęcią zysku, dlatego spodziewać się trzeba cen znacznie wyższych niż 70/80 złotych, które trzeba było wyłożyć w normalnej sprzedaży.
Plan obiektu Wielkiej Krokwi
Tym, którzy wybierają się do Zakopanego, a nie przygotowali sobie jeszcze opcji noclegu, radzimy się pospieszyć. Zaglądnęliśmy na najbardziej popularne portale z hotelami, pensjonatami, czy apartamentami i z przykrością stwierdziliśmy, że wybór jest mocno ograniczony. A to odległość od centrum Zakopanego znaczna. A to cena bardzo wysoka. Nie będzie można wybrzydzać, tylko brać, co dają. Właściwie każda placówka na swoim profilu zamieściła informację, która sugeruje, że co chwilę znikają kolejne wolne pokoje. Nie zostało ich już wcale zbyt dużo.
Tłumy w Zakopanem, tłumy pod Wielką Krokwią im. Stanisława Marusarza, a na ulicach sznury samochodów. W trakcie zawodów Pucharu Świata ulice w okolicy skoczni będą zamknięte dla ruchu drogowego, dlatego radzimy zostawić samochód w centrum i zafundować sobie spacer lub skorzystać z komunikacji miejskiej. Prosimy, by uzbroić się w cierpliwość. Zakopianka lubi się korkować i z pewnością w ten weekend wykorzysta do tego okazję. Jeśli już ktoś odczuje silną potrzebę naciśnięcia klaksonu, proszę zrobić to w charakterystycznym rytmie, który spotkać można na wydarzeniach sportowych i który zagrzeje do boju polskich skoczków.
Tych, którzy emocje związane z Pucharem Świata w skokach narciarskich w Zakopanem będą śledzić w domach, zapraszamy na relacje na żywo, podsumowania i szereg innych atrakcji na naszej stronie internetowej sport.se.pl. Wyznawców telewizji informujemy, że konkursy obejrzą w Telewizji Polskiej i Eurosporcie.
