Stocha czeka operacja

i

Autor: Infografika Super Express Stocha czeka operacja

Puchar Świata: Kamil Stoch straci Turniej Czterech Skoczni?

2014-12-04 8:43

To fatalna wiadomość dla wszystkich miłośników skoków narciarskich w Polsce. Dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch (27 l.) miał w środę wznowić treningi po wyleczeniu urazu kostki. Nic z tego - już podczas rozgrzewki lider naszej kadry zaczął odczuwać ostre bóle stawu skokowego lewej stopy, która znowu spuchła. Konieczny będzie zabieg operacyjny i kilkutygodniowa przerwa.

Stoch przyjechał wczoraj rano na Wielką Krokiew w Zakopanem z nadzieją na oddanie pięciu treningowych skoków. To miała być próba przed ewentualnym wyjazdem na zawody PŚ w norweskim Lillehammer. Kamil zdążył jedynie wykonać kilka imitacji.

Skoki. Kamil Stoch będzie operowany! Jak długa przerwa?

- Po nich wróciły dolegliwości, Kamil znów odczuwa ból stawu - opowiada "Super Expressowi" zmartwiony dr Aleksander Winiarski, ortopeda opiekujący się kadrą. - Po badaniach rezonansowych i tomograficznych okazało się, że przyczyną odnowienia urazu jest niewielka zmiana powierzchni chrzęstno-kostnej w jednej z kości stawu skokowego. To powoduje podrażnienie torebki i naczyń krwionośnych. Przy skręcaniu stawu dochodzi do kolejnych uszkodzeń i wysięków krwi - tłumaczy dr Winiarski.

Stoch obecnie może biegać i truchtać, ale nie jest w stanie skakać. To oznacza, że bez zabiegu się nie obejdzie. Kamil ma go przejść dzisiaj rano.

Kamil Stoch odnowił kontuzję! Nie poleci do Lillehammer! [WIDEO]

- Leczenie zachowawcze nie przyniosło wyników, trzeba usunąć zmianę operacyjnie - przyznaje dr Winiarski.

Jak długo potrwa nieobecność Stocha na zawodach, trudno w tej chwili stwierdzić. Po zabiegu rana będzie się musiała zagoić, a to potrwa jakiś czas. Zdaniem dr. Winiarskiego rekonwalescencja może zająć trzy tygodnie.

Wszystko więc wskazuje, że mistrza olimpijskiego nie zobaczymy na skoczni w tym roku. Jego udział w Turnieju Czterech Skoczni stanął pod olbrzymim znakiem zapytania.

Trzy tygodnie bez oddania choćby jednego skoku raczej wykluczają, by triumfator Pucharu Świata 2014 pojawił się na zawodach wcześniej niż w pierwszej połowie stycznia. To mocno skomplikuje Stochowi próbę obrony Kryształowej Kuli, ale na szczęście nie powinno storpedować walki naszego najlepszego skoczka o medale podczas lutowych mistrzostw świata w Falun.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze