W Trondheim liczyliśmy na podium, ale Polacy mieli kiepski dzień. Dawid Kubacki i Klemens Murańka nie weszli nawet do serii finałowej. Maciej Kot zakończył konkurs na 13. miejscu, a Piotr Żyła kompletnie nie trafił z formą. W czwartek oddał dwa przeciętne skoki. Niestety zasłużenie zajął odległą, 23. lokatę.
Kamil Stoch po pierwszej serii mógł się liczyć w walce o TOP 3, lecz w drugiej dał się wyprzedzić Markusowi Eisenbichlerowi, który zepchnął Polaka na piąte miejsce. Trzeci był Andreas Wellinger, drugi Andreas Stjernen, a wygrał jak zwykle Stefan Kraft. Austriak zapewne zwycięży w całym cyklu Raw Air. Jest także faworytem w "generalce" Pucharu Świata.