Prognozy na środę w Szczyrku były fatalne i niestety się potwierdziły. Jeszcze o 16:30 udało się rozegrać serię próbną, ale rozpoczęty godzinę później konkurs dłużył się niemiłosiernie. Wielu skoczków zostało po prostu zdmuchniętych, ale Polacy mieli akurat dużo szczęścia. Poza Aleksandrem Zniszczołem zaprezentowali się znakomicie i wszystko zmierzało w stronę najlepszego konkursu w tym sezonie. Jednakże na 10 skoków przed końcem pierwszej - i planowo jedynej - serii wiatr wzmógł się na tyle, że Manuel Fettner nie mógł oddać skoku. Nie pomogła nawet przerwa, a sędziowie po dłuższej chwili podjęli jedyną możliwą decyzję i odwołali konkurs. Ten miał być częścią PolSKIego Turnieju, ale nie będzie uwzględniany w klasyfikacji. Na oficjalne informacje, co dalej, trzeba jeszcze poczekać, a poniżej znajduje się nasza relacja z odwołanego konkursu w Szczyrku:
Szalony konkurs
Szczyrk przegrał z wiatrem! Sędziowie odwołali konkurs na 10 skoków przed końcem. Kubacki, Stoch i Żyła byli w czołówce
Premierowy konkurs Pucharu Świata w Szczyrku miał się odbywać w trudnych warunkach i tak też było. Od samego początku sędziowie szukali odpowiednich momentów, aby zapalić skoczkom zielone światło, ale przez długi czas wydawało się, że uda się rozegrać choćby jedną serię. Skoki oddało już 40 z 50 zawodników, a Dawid Kubacki był na prowadzeniu przed Lovro Kosem i Kamilem Stochem. Wysoko plasowali się też piąty Piotr Żyła i dziewiąty Paweł Wąsek, jednak przed skokiem Manuela Fettnera wiatr wygrał z organizatorami. Po dłuższej przerwie jury postanowiło odwołać konkurs.