Prognozy na środę w Szczyrku były fatalne i niestety się potwierdziły. Jeszcze o 16:30 udało się rozegrać serię próbną, ale rozpoczęty godzinę później konkurs dłużył się niemiłosiernie. Wielu skoczków zostało po prostu zdmuchniętych, ale Polacy mieli akurat dużo szczęścia. Poza Aleksandrem Zniszczołem zaprezentowali się znakomicie i wszystko zmierzało w stronę najlepszego konkursu w tym sezonie. Jednakże na 10 skoków przed końcem pierwszej - i planowo jedynej - serii wiatr wzmógł się na tyle, że Manuel Fettner nie mógł oddać skoku. Nie pomogła nawet przerwa, a sędziowie po dłuższej chwili podjęli jedyną możliwą decyzję i odwołali konkurs. Ten miał być częścią PolSKIego Turnieju, ale nie będzie uwzględniany w klasyfikacji. Na oficjalne informacje, co dalej, trzeba jeszcze poczekać, a poniżej znajduje się nasza relacja z odwołanego konkursu w Szczyrku:
Skoki dzisiaj PŚ Szczyrk 17.01
15:51
Witamy w relacji na żywo z historycznego konkursu Pucharu Świata w Szczyrku! Początek pierwszej serii zaplanowano na 17:30, a seria próbna powinna rozpocząć się o 16:30.
Seria próbna trochę się przeciągała, ale udało się ją przeprowadzić do końca. Najważniejszą wiadomością jest dla nas znakomite 3. miejsce Piotra Żyły! Oby powtórzył to w konkursie.
Anze Lanisek najlepszy w serii próbnej, Piotr Żyła na trzecim miejscu! Początek konkursu w Szczyrku o 17:30! #Szczyrk #PolSKITurniej #skijumpingfamily
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) January 17, 2024
Pełne wyniki: https://t.co/plDCT47OGS pic.twitter.com/tyNcFu61Fe
Szczyrk po raz pierwszy gości Puchar Świata w skokach narciarskich. Już za 5 minut początek historycznego konkursu!
Danił Wasiljew rozpoczyna konkurs z 9. belki.
Kazach po niespokojnym locie wylądował już na 88 m. Trudno oczekiwać, by dało mu to awans do "30".
Już po pierwszym skoku doszło do krótkiej przerwy ze względu na wiatr. Jury szybko zdecydowało się podnieść rozbieg do 10. belki.
Fatih Arda Ipcioglu z wyższej belki i przy mocnym wietrze pod narty (-10,4 pkt) uzyskał 94,5 m. To pozwoliło mu wyprzedzić Wasiljewa o 1,9 pkt.
Francesco Cecon otrzymał 1,2 pkt za wiatr w plecy, a skoczył 94 m. Dzięki temu wyraźnie wygrał z Ipcioglu o ponad 10 pkt!
Zak Mogel jako pierwszy przekroczył punkt K. Wykorzystał dobry wiatr (-5,6 pkt) i skokiem na 99 m wyprzedził Cecona o 4,7 pkt.
Przed skokiem Witalija Kaliniczenki widok, do którego raczej musimy się przyzwyczaić. Ukrainiec został zdjęty z belki i czeka na lepsze warunki.
Wiatr mocno kręci, ale Kaliniczenko wreszcie doczekał się zielonego światła. Przeliczniki wykazały mocny wiatr pod narty, a Ukrainiec uzyskał tylko 88 m, przez co wyraźnie zajął ostatnie miejsce.
Sindre Ulven Joergensen skoczył 98,5 m i nieznacznie przegrał z Mogelem o 1,6 pkt. Norweg z pewnością może liczyć na debiutanckie punkty PŚ.
Yanick Wasser złapał dobre noszenie i skoczył 96 m. Duże odjęcie za korzystne warunki zepchnęło go na 4. miejsce za Cecona.
Taku Takeuchi zupełnie nie wykorzystał dobrych warunków. Uzyskał tylko 89 m i wyprzedził jedynie Kaliniczenkę.
UPADEK ANDREI CAMPREGHERA PO REKORDOWYM SKOKU NA 108,5 M!
Włoch już po wyjściu z progu złapał kapitalne noszenie i frunął daleko, ale nie ustał próby na 108,5 m. Na szczęście nic mu się nie stało i o własnych siłach szybko opuścił zeskok. Pomimo kapitalnej odległości niskie noty od sędziów uplasowały go na 7. miejscu, a sędziowie obniżyli rozbieg do 9. belki.
Wiatr wyraźnie się wzmógł i mamy kolejną przerwę. Z kolei tak wyglądał kapitalny lot Campreghera:
CO. TO. BYŁO!!!!!!!!
— Powerr (@Powerr_1) January 17, 2024
Campregher skaczący tu fatalnie, zajmujący przed godziną 48 miejsce w serii próbnej, skacze 4,5 METRA za HS!!!!!!
Czasami zbyt bardzo kocham te dyscypline... #skijumpingfamily
🎥TVP Sport pic.twitter.com/Md6NfazdGO
Przerwa się przedłuża, ale na rozbiegu regularnie pojawiają się przedskoczkowie, którzy testują obiekt.
Andrew Urlaub doczekał się "okienka", ale szybko wylądował na zeskoku. Amerykanin uzyskał 89,5 m i zajął 6. miejsce po 10 skokach.
Nowy rekord skoczni! Eetu Nousiainen po powrocie na belkę szybko otrzymał zielone światło i przy wietrze o sile blisko 2 m/s pofrunął 103,5 m! Po telemarku głęboko przysiadł, ale udało mu się ustać ten skok i Fin objął prowadzenie o 0,8 pkt przed Mogelem.
Wydawało się, że Kasperi Valto kolejny raz będzie musiał zejść z belki, ale wreszcie otrzymał zielone światło. Po niespokojnym locie wylądował jednak na 89,5 m i zajął 9. miejsce przed... Campregherem.
Pierwsza seria trwa już 30 minut, a skoczyło dopiero 12 zawodników. Niewykluczone, że dzisiejszy konkurs zakończy się na pierwszej serii...
Tate Frantz był jednym z bohaterów konkursu w Wiśle, a teraz oddał kolejny dobry skok. 95 m przy niespełna -6 pkt za wiatr dało mu 4. miejsce z nadziejami na kolejne punkty PŚ.
Constantin Schmid miał trochę lepszy wiatr od Frantza, a skoczył 94 m i zajął 6. miejsce jeszcze za Ceconem.
Remo Imhof także skoczył 94 m, ale odjęto mu 1,4 pkt więcej od Schmida i właśnie tyle przegrał z Niemcem, zajmując siódme miejsce.
Stephan Embacher dobrze wyszedł z progu i wykorzystał noszenie! 97,5 m przy wietrze o prędkości 1 m/s pod narty i dobrych notach dało mu 3. miejsce tuż za Nousiainenem i Mogelem.
Benjamin Oestvold miał sporo pecha. Długo czekał na zielone światło, a w locie jakby nagle zgasło mu noszenie. Przez to dość awaryjnie lądował na 86,5 m i zajął odległe 14. miejsce.
Roman Koudelka podobnie jak Oestvold musiał przedwcześnie zakończyć lot. Awaryjne lądowanie na 86 m uplasowało go jeszcze niżej na 16. miejscu.
Alex Insam otrzymał aż 10 pkt za wiatr w plecy! Dzięki temu skok na 88,5 m dał mu 5. miejsce. Czas na pierwszego Polaka!
Wąsek podobnie jak kilku innych zawodników musi poczekać na swój skok. Na dobry moment czekają też pełne trybuny w Szczyrku!
Trybuny siedzące pełne, sektor stojący wypełniony. Pomimo środka tygodnia i kiepskich warunków wietrznych, sukces frekwencyjny w Szczyrku!#skijumping #skijumpingfamily #PolSKITurniej #Szczyrk @Skijumpingpl pic.twitter.com/C4Qrqhy4gl
— Marcin Hetnal (@HetnalMarcin) January 17, 2024
Paweł Wąsek drugi raz musiał zejść z belki.
Po ponad 50 sekundach Wąsek otrzymał zielone światło, ale wiatr nie był zbyt dobry. Odjęto mu tylko 3,1 pkt, dzięki czemu skok na 95,5 m i dobre noty od sędziów (52,5 pkt) dały mu drugie miejsce!
Niestety, Aleksander Zniszczoł nisko wyszedł z progu i szybko musiał lądować. Tylko 91 m skoczka, który w serii próbnej pofrunął 103,5 m. Obecnie jest dwunasty i raczej nie ma szans na punkty, których jest pewny Eetu Nousiainen.
Junshiro Kobayashi skoczył 97 m i zajął 5. miejsce. Paweł Wąsek pewny miejsca w "30"!
Killian Peier złapał noszenie, ale odjęto mu za nie aż 14 pkt! Wobec tego skok na 97 m dał mu dopiero 10. miejsce i przyniósł pierwsze punkty w sezonie Zakowi Mogelowi.
Po kilku skokach kolejna przerwa. Tym razem padło na Giovanniego Bresadolę, a kibice zaczynają szydzić z przeciągającego się konkursu.
W poszukiwaniu dobrych warunków #skijumpingfamily pic.twitter.com/AtegzfuLDK
— Wiola (@wiolka3096) January 17, 2024
Bresadola doczekał się zgody na start i walczył o jak najlepszą odległość, lądując ostatecznie na 97 m. Podmuchy mocno nim chwiały, co odbiło się na notach i dopiero 9. miejscu.
Piękny skok Vladimira Zografskiego! Triumfator Letniego Grand Prix wyraźnie odżył w Szczyrku i wyrównał rekord skokiem na 103,5 m, a dzięki lepszym notom wyprzedził Nousiainena o 1,9 pkt.
Antti Aalto miał podobne warunki do Wąska i skoczył tyle samo - 95,5 m. Otrzymał jednak niższe noty i odjęto mu ciut więcej punktów, przez co zajął 7. miejsce jeszcze bez awansu. Czas na trzech Polaków z rzędu!
Bardzo dobry skok Kamila Stocha! 99 m przy zaledwie -4,5 pkt za wiatr, do tego piękny telemark, którego nie docenili jednak sędziowie (52,5 pkt). Na szczęście i tak jest nowym liderem!
Przed skokiem Dawida Kubackiego na skoczni zaczął wiać niemal huragan, więc nasz skoczek zszedł z belki.
Ależ niespokojny lot Kubackiego! Mocno chwiało nim w powietrzu, a po wylądowaniu wyraźnie pokazał, że w powietrzu działo się naprawdę dużo. Na szczęście udało mu się ulecieć 98,5 m, co przy odjęciu zaledwie 1,3 pkt pozwoliło mu wyprzedzić Stocha o 1,2 pkt!
Piotr Żyła podobnie jak Kubacki został zdjęty z belki.
Żyła drugi raz zszedł z belki. Minęła już prawie godzina, a jest on 29 skoczkiem na liście 50 biorących udział w pierwszej serii.
Aktualne wyniki po 28 z 50 skoczków:
- 1. Dawid Kubacki - 117,2 pkt
- 2. Kamil Stoch - 116 pkt
- 3. Vladimir Zografski - 113 pkt
----------------------------------
- 5. Paweł Wąsek - 110,4 pkt
- 19. Aleksander Zniszczoł - 97,5 pkt
Piotr Żyła tym razem szybko otrzymał zielone światło i skoczył 99 m! Odjęto mu trochę więcej punktów niż kolegom (-7,5 pkt), przez co zajął 3. miejsce. Kubacki, Stoch i Żyła na czele!
Kristoffer Eriksen Sundal już drugi raz został zdjęty z belki.
Do końca zostało 21 skoczków, ale ten widok chcielibyśmy zachować do samego końca.
Podoba mi się to, można kończyć. #skijumpingfamily pic.twitter.com/OkzhVfKIs9
— ana. ❄️ (@aniaa__xoxo) January 17, 2024
Kristoffer Eriksen Sundal zamknął pierwszą "30" nie najlepszym skokiem na 93,5 m. Zajął 17. miejsce, z czego ucieszył się jego kolega Sindre Ulven Joergensen, który zdobędzie pierwsze punkty PŚ w karierze!
Clemens Aigner wysoko wyszedł z progu, ale potem spadł na 95 m. Do tego odjęto mu 8,9 pkt i zajął dopiero 18. miejsce.
Ren Nikaido musiał zejść z belki. Jak na razie skoczyło 31 zawodników, a seria trwa już ponad 70 minut.
Nikaido tym razem szybko otrzymał zielone światło, ale skok na 96 m przy słabych notach dał mu dopiero 14. miejsce ex aequo z Bresadolą. Są obecnie drudzy w kolejce do punktów PŚ.
Johann Andre Forfang długo czekał na belce, ale po 57 sekundach otrzymał zielone światło, a warunki szybko się zmieniły w trakcie najazdu. Wiatr zaczął mocno wiać w plecy i zdmuchnął Norwega na 80 m. Rekompensata nic mu nie dała - Forfang jest przedostatni, a punkty drugi raz z rzędu w Polsce zdobędzie Tate Frantz.
Philipp Raimund również otrzymał zielone światło w ostatniej chwili i zupełnie sobie nie poradził. Po skoku na 85,5 m szeroko rozłożył ręce z bezradności. 30. miejsce Niemca oznacza awans Bresadoli i Nikaido.
Trener nie chciał puszczać Timiego Zajca, ale musiał to zrobić. Słoweniec walczył, jednak wylądował na 92,5 m i zajął dopiero 20. miejsce.
Do końca pierwszej (i prawdopodobnie jedynej) serii zostało 15 skoczków, a na prowadzeniu nadal trzech Polaków!
Halvor Egner Granerud kolejnym, który długo czekał, ale otrzymał zielone światło. Skok na 94,5 m dał mu punkty, ale obecnie jest czternasty.
Lovro Kos wyczekał swoją próbę i pięknie poleciał 100,5 m! Miał delikatne problemy przy lądowaniu, co odbiło się na notach i Kubacki utrzymał prowadzenie! Słoweniec minimalnie wyprzedził Stocha.
Stephan Leyhe się doczekał i poleciał daleko! 99,5 m, ale aż 7,3 pkt odjęte za wiatr i czwarte miejsce Niemca. Rozdzielił Stocha i Żyłę.
Gregor Deschwanden kolejnym skoczkiem puszczonym po 50 sekundach oczekiwania, ale trafił znacznie lepiej! Podobnie jak Leyhe poleciał 99,5 m, ale odjęto mu jeszcze więcej punktów za wiatr (-9,3 pkt). To przyniosło Szwajcarowi 7. miejsce.
Klasyfikacja po 39 z 50 skoczków:
- 1. Dawid Kubacki - 117,2 pkt
- 2. Lovro Kos - 116,4 pkt
- 3. Kamil Stoch - 116 pkt
- 4. Stephan Leyhe - 114,2 pkt
- 5. Piotr Żyła - 113,5 pkt
Peter Prevc również otrzymał zielone światło w ostatniej chwili, a wiatr nagle zaczął wiać w plecy. 85 m nawet przy rekompensacie niewiele daje - dopiero 29. miejsce Słoweńca i premierowe punkty dla Francesco Cecona.
Na górze skoczni została ostatnia "10", a Kubacki nadal prowadzi. Stoch jest trzeci, Żyła piąty, a Wąsek dziewiąty. Zniszczoł nie ma już szans na punkty.
Chyba nie ma wątpliwości, że wyniki tej serii będą końcowe. Niektórzy żałują not dla Kamila Stocha, które ewidentnie były zaniżone, a w ciasnej czołówce ma to duże znaczenie.
jakby kamilowi dali normalne noty to by prowadził #skijumpingfamily
— zuzia | HEARD MEDICINE!🏡| (@zuzaxazzx) January 17, 2024
Manuel Fettner cały czas czeka na skok, a wiatr wieje coraz silniej. Zdmuchnął nawet ściankę znajdującą się za belką. Na szczęście szybko poprawiły ją służby porządkowe.
Kibice starają się zachować dobry humor pomimo przedłużającego się konkursu. Wiatr dalej wieje naprawdę mocno...
Już nawet tablica ze sponsorami nie chce tam być #skijumpingfamily pic.twitter.com/n4t64YtQVA
— wiku (@dismalsounds) January 17, 2024
Fettner usiadł po kilku minutach na belce.
Austriak nie doczekał się zielonego światła... Chorągiewki nad zeskokiem szaleją z powodu wiatru.
Sędziowie ogłosili 5 minut przerwy w związku ze zbyt silnym wiatrem.
Do końca wciąż 10 skoczków, ale wiatr nie daje za wygraną. Klasyfikacja po 40 z 50 skoczków:
- 1. Dawid Kubacki - 117,2 pkt
- 2. Lovro Kos - 116,4 pkt
- 3. Kamil Stoch - 116 pkt
- 4. Stephan Leyhe - 114,2 pkt
- 5. Piotr Żyła - 113,5 pkt
- 6. Vladimir Zografski - 113 pkt
- 7. Gregor Deschwanden - 112,2 pkt
- 8. Eetu Nousiainen - 111,1 pkt
- 9. Paweł Wąsek - 110,4 pkt
- 10. Zak Mogel - 110,3 pkt
---------------------------
- 29. Aleksander Zniszczoł - 97,5 pkt
OFICJALNA INFORMACJA - KONKURS ODWOŁANY PO 40 Z 50 SKOKÓW.
Kibice mogą czuć się rozczarowani. Konkurs się dłużył, ale zmierzał w stronę końca, a przed nim udało się rozegrać serię próbną. Być może warto było zmienić program zawodów...
Dobrze, że rozegrano najważniejszą dzisiaj część rywalizacji, czyli serię próbną. W końcu po co dopasowywać się do prognoz pogody, lepiej liczyć na czary-mary Pertile, które magicznie powstrzymają wiatr 👌 #skijumpingfamily
— Paweł Borkowski (@borek99) January 17, 2024
To już koniec naszej relacji na żywo. Dziękujemy wszystkim za śledzenie jej razem z nami i zapraszamy na kolejne wydarzenia w portalu sport.se.pl!