Po słabym starcie na inaugurację rywalizacji o Kryształową Kulę w Lillehammer na polską kadrę skoczków spadła lawina krytyki. Nasi reprezentanci w dwóch pierwszych konkursach sezonu zdobyli łącznie tylko 12 punktów!
Fatalnie prezentowali się po prostu wszyscy, a największym rozczarowaniem był niewątpliwie występ lidera reprezentacji - Kamila Stocha, który uplasował się kolejno na 30. i 36. miejscu, dzięki czemu zapisał sobie w pucharowej klasyfikacji skromny jeden punkcik.
Skoki narciarskie, PŚ w Kuusamo - kwalifikacje. Transmisja TV w TVP SPORT i EUROSPORT 2
W poniedziałek i wtorek kadra trenowała jeszcze na obiekcie w Lillehammer. - W Norwegii skakaliśmy trzy razy w dobrych warunkach, razem z innymi ekipami. Skoki wyglądały lepiej, aniżeli podczas zawodów. Jeszcze nie w stu procentach były bardzo dobre, ale ich poziom był lepszy. Teraz trzeba to ustabilizować - powiedział trener Łukasz Kruczek dla sport.pl.
W piątkowych kwalifikacjach w Kuusamo udział weźmie pięciu Polaków: Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Ze zgrupowania do domu odesłany został za to Bartosz Kłusek, dla którego start na Rukatunturi jest zdaniem szkoleniowców jeszcze zbyt dużym wyzwaniem.