Kamil Stoch

i

Autor: SE Kamil Stoch

PŚ Rasnov: KAPITALNY skok Stocha dał mu podium! OGROMNY pech Graneruda. Kobayashi triumfuje

2021-02-19 16:03

W końcu Kamil Stoch dał powody do optymizmu! Trzykrotny mistrz olimpijski w piątkowym konkursie indywidualnym w Rasnovie z doskonałej strony zaprezentował się przede wszystkim w drugiej serii. Odleciał na odległość 97,5 metra i z dziewiątego miejsca awansował na drugie. Zwycięzcą został Ryoyu Kobayashi, a stało się to po dyskwalifikacji Halvora Egnera Graneruda.

Zawody na skoczni normalnej w rumuńskim Rasnovie były ostatnim sprawdzianem przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Dotychczas zawodnicy nie mieli okazji rywalizować na obiekcie z punktem K na 90 metrze. Dlatego można uznać to za poważny test i pewną prognozę tego, co za tydzień może dziać się w Oberstdorfie. A po piątkowym konkursie polscy kibice mają powody do optymizmu.

Bo od pierwszych treningów podopieczni Michala Doleżala prezentowali się na obiekcie w Rasnovie solidnie. Nie inaczej było w konkursie. Do drugiej serii awansowało sześciu z siedmiu Polaków, a jedynym pechowcem okazał się Paweł Wąsek, który zajął 31. lokatę. Na słowa uznania zasługiwał przede wszystkim Dawid Kubacki. Mistrz świata osiągnął 95,5 metra i był trzeci po pierwszej serii.

Przegrywał jedynie z Halvorem Egnerem Granerduem i Manuelem Fettnerem, który dość niespodziewanie zajmował pierwsze miejsce ex aequo z liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wysoko byli również Piotr Żyła i Kamil Stoch. Odpowiednio 10. i 9. miejsce. W drugiej serii wszystko się jednak zmieniło. Bo trzykrotny mistrz olimpijski pofrunął aż 97,5 metra i dało to nadzieję, na znaczne poprawienie wyniku.

I tak też się stało. Na koniec konkursu Stoch został sklasyfikowany na trzecim miejscu, ale triumfator konkursu, Granerud został zdyskwalifikowany za nieodpowiedni kombinezon. Tym samym Polak awansował na drugie miejsce, a zwycięzcą został Ryoyu Kobayashi. Podium uzupełnił Karl Geiger, a tuż za nim uplasował się Dawid Kubacki.

PŚ Rasnov - piątek 19.02.2021

Witamy w relacji na żywo z PŚ w Rasnovie. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 14:15. Bądźcie z nami!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z konkursu indywidualnego w Rasnovie!

Przed nami ostatni konkurs indywidualny przed mistrzostwami świata w Oberstdorfie. Dla skoczków narciarskich będzie to również pierwsza i ostatnia szansa przetestowania swoich umiejętności na obiekcie normalnym. Skocznia w Rasnovie ma bowiem punkt K wynoszący 90 metrów. Obecnie takie obiekty w Pucharze Świata to rzadkość.

Trzeba jednak pamiętać, że na skoczni normalnej odbędzie się pierwszy konkurs podczas mistrzostw. Dlatego dzisiejsze zawody mogą być papierkiem lakmusowym dla kolejnych, dużo ważniejszych zawodów. Tym samym cieszyć może, że bardzo dobrze radzi sobie Dawid Kubacki.

Mistrz świata z Seefeld wygrał bowiem serie próbną, która zakończyła się kilkanaście minut temu. W dodatku dobrze prezentował się w treningach, więc jest nadzieja, że przed nami bardzo ciekawy i emocjonujący dla polskich kibiców konkurs.

Zaczynamy pierwszą serię!

Udany skok Eliasa Medweda. Austriak poszybował zdecydowanie najdalej. Osiągnął 88 metrów i jest pierwszy.

Tak jak można było się spodziewać, na razie nie oglądamy zbyt dalekich skoków. Teraz Michaił Purtov wylądował na 83 metrze.

Austriacy zmieniają się na prowadzeniu. David Haagen po skoku na odległość 91 metrów wyprzedził swojego kolegę z drużyny.

Niklas Bachlinger o 6,2 pkt. przegrywa z Haagenem i po skoku na odległość 88,5 metra jest drugi.

Kolejny dobry skok reprezentanta Austrii. Tym razem 93 metry skoczył Daniel Tschofenig i jest pierwszy.

Pierwszym zawodnikiem, który zdobył awans jest Manuel Fettner. Austriak wylądował na 96 metrze i objął prowadzenie.

Nieco "szarpnięte" lądowanie Pawła Wąska. Wyglądało, jakby za wszelką cenę chciał powalczyć o odległość. Skoczył 89,5 metra i jest 11... O drugą serię może być ciężko.

Krótki skok Simona Ammana. Szwajcar mocno niezadowolony ze swojej próby. Tylko 88,5 metra i podobnie jak w przypadku Wąska, może być problem z awansem.

Całkiem udana próba Klemensa Murański. 93 metry poszybował reprezentant Polski, co aktualnie daje mu czwartą lokatę i pewny awans.

W bardzo podobnych okolicach wylądował Severin Freund. Niemiec uzyskał dokładnie 92,5 metra i jest na siódmym miejscu.

93,5 metra skoczył kolejny z Polaków. Jakub Wolny jest pewny udziału w drugiej serii, a aktualnie jest trzeci.

Daleko Gregor Deschwanden. Szwajcar może być zadowolony po skoku na 94,5 metra. Jest tuż za prowadzącym Fettnerem.

Nieco niespokojny lot Andrzeja Stękały zakończony tuż za punktem K. Polak osiągnął 90,5 metra i jest dopiero trzynasty.

Krótki skok Yukiyi Sato. Zaledwie 88,5 metra i nie zobaczymy go w serii finałowej.

92,5 metra osiągnął Daniel Andre Tande. Dostał wysokie noty za styl, ale i tak będzie dość odległa lokata. Obecnie siódmy.

Daleko poszybował również Karl Geiger. Niemiec osiągnął 94,5 metra w dobrym stylu. Dzięki temu jest na drugim miejscu. Wciąż prowadzi Fettner.

W podobnych okolicach wylądował Ryoyu Kobayashi. 94 metry i piąte miejsce dla Japończyka.

Wydawało się, że Piotr Żyła odleci nieco dalej, ale wylądował na 93 metrze. Dobre noty i siódme miejsce.

Dobry skok Dawida Kubackiego! 95,5 metra reprezentanta Polski, który jest z siebie zadowolony. Jest punkt za prowadzącym Fettnerem.

Krótko Robert Johansson, niespodziewanie krótko. Tylko 92 metry i to będzie odległa lokata. Dopiero szesnasty jest Norweg.

Niestety nie za daleko poszybował również Kamil Stoch. 92,5 metra to za mało, aby myśleć o czołowych lokatach. Aktualnie ósmy.

Nie odleciał również Markus Eisenbichler. Pół metra bliżej niż Stoch, niskie noty za styl i dopiero siedemnaste miejsce.

Kończący pierwszą serię Halvor Egner Granerud osiągnął 94 metry. Dobre noty i jest ex aequo na pierwszym miejscu z Fettnerem!

Zaczynamy drugą serię!

86,5 metra osiągnął Dominik Peter. Szwajcarowi nie wystarczy to, aby wyprzedzić prowadzącego Nakamurę.

Bardzo dobry skok Jewgienija Klimowa. Rosjanin uzyskał 92,5 metra, co jest najlepszą odległością w drugiej serii. Rosjanin rzecz jasna na prowadzeniu.

Ponownie nieco zabrakło Andrzejowi Stękale. Polak wylądował na 90 metrze i jest na trzecim miejscu.

Dobry skok Severina Freunda. 94 metry osiągnął reprezentant Niemiec i jest na pierwszym miejscu.

Niewykluczone, że Marius Lindvik zdoła poprawić swoją lokatę po pierwszej serii. Norweg skoczył 94 metry i objął prowadzenie.

Daleko Robert Johansson. Wykorzystał wiatr pod narty i wylądował na 96 metrze. Dało mu to pierwsze miejsce.

Dobrze zaprezentował się również Markus Eisenbichler. Z obniżonej belki poszybował 96,5 metra. Niemiec wyprzedził Johanssona.

Niezbyt daleki skok Cene Prevca. Wylądował na punkcie K, a więc na 90 metrze. Dopiero szósta lokata.

Krócej niż w pierwszej serii skoczył Klemens Murańka. Polak uzyskał 89,5 metra dają mu szóstą pozycję.

Daniel Andre Tande doskonale wykorzystał korzystne warunki i odleciał na odległość 96,5 metra. I teraz to on prowadzi w konkursie.

Bardzo krótko Jakub Wolny. Zdecydowanie zepsuty skok Polaka. Ledwie 85,5 metra. To będzie spory spadek. Obecnie jest na dziesiątym miejscu.

Bardzo dobry skok Piotra Żyły! 96 metrów poszybował reprezentant Polski. I o 0,1 pkt. wyprzedza Tande! Jest pierwszy.

Doskonale Kamil Stoch! Huknął 97,5 metra i w końcu zacisnął pięść w geście triumfu! Zdecydowane prowadzenie Polaka!

Nieco bliżej ląduje Pius Paschke. Niemiec osiągnął 96 metrów i mimo dobrych not jest dopiero czwarty. Ciasno w czołówce.

Ryoyu Kobayashi pokazuje, że jest w dobrej formie. Skoczył aż 98,5 metra, ale miał zdecydowanie lepsze warunki niż Stoch. Jest jednak przed Polakiem.

Spory spadek zanotuje Gregor Deschwanden. Szwajcar uzyskał 92,5 metra i aktualnie jest dopiero na siódmym miejscu.

Ładny skok Karla Geigera. Niemiec pokonał w powietrzu 96,5 metra i to z leciutkim wiatrem w plecy. Jest za Stochem i Kobayashim.

Zbyt krótki skok Dawida Kubackiego, aby objąć prowadzenie. W dodatku dość słabe lądowanie. 95 metrów przy silnym wietrze w plecy i Kubacki jest... czwarty.

Krótko Manuel Fettner, a to oznacza, że Kamil Stoch ma podium! Austriak poszybował 93 metry i jest ósmy.

96,5 metra skoczył Halvor Egner Granerud i to wystarczyło, aby wygrać! Kolejny triumf Norwega, a Kamil Stoch na trzecim miejscu!

To wszystko z naszej strony! Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.

Najnowsze